Autor |
Wiadomość |
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 10:45, 26 Lut 2008 Temat postu: Spalone Zaopatrzenia nad jeziorem - zadanie Geralta z Rivii |
|
|
przechodzac przez wielka brame - ktora oddzielala wielka komnate . Zaczął schodzic na dol do wyjscia by odebrac potrzebny mu gleit ... Wiedzial ze nie bedzie to proste zadanie lecz i tak chcial sie go podjac ,wierzyl w uda mu sie zyskac szacunek wielu innych a i Pan go napewno nagrodzi - choc to nie najwazniejsze ale zawsze sie sprzyda dodatkowy pieniadz .
Ostatnio zmieniony przez Geralt z Rivii dnia Wto 10:47, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:24, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na najniższym poziomie wieży znajduje się komnata administracyjna, za ciemną drewnianą lada kręcą się Easterlingowie, po lewej stronie widzisz napis "Glejty, uprawnienia"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 22:51, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
widzac ten napis Drow nie wahając sie wchodzi by odebrac swoj gleit ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:28, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po krótkiej rozmowie elf wychodzi z wieży z glejtami na opuszczenie Minas Morgul i służbowego konia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 10:14, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Poszedlem do stajni zaczalem sie przeklucac z stajennym aby ten zrozumial wage sprawy i dal mi lepszego konia, ten wkoncu dostrzegl moj gleit ktory mu przez dluzszy czas pokazywalem i powiedzial .....
Ostatnio zmieniony przez Geralt z Rivii dnia Śro 10:16, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:49, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No czemuś od razu nie mówił że masz glejt burknął Ork zaczekaj To mówiąc zniknął w stajni. Wrócił prowadząc kasztanowego wierzchowca Nazywa się Grot, będzie Ci dobrze służył
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 10:15, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Drow odebral konia, nie zaszczycajac Orka nawet spojrzeniem i zwrocil sie w strone glownego wyjscia owej fortecy....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:04, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przy bramie zatrzymuje Cie rosły Uruk-hai Dokąd to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 14:40, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ukazuje mu glejt mowiac : Tam gdzie Pan Ciemnosci mnie wysle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:47, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Uruk spojrzał na glejt bez zainteresowania Możesz jechać Burknął i po chwili brama się otworzyła.
Droga do czarnej bramy wiedzie przez pełne Gondorczyków Ithilien, jak narazie jednak puszcza jest cicha i spokojna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 16:26, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiedzac ze mam przed soba wrogie ziemie ... obmyslam jak przejsc nie zauwazony , choc mam duzo czasu wiem ze lepiej wszystko wczesniej zaplanowac, wiec jadac lekkim kłusem , postanawiam znalezc jakias pare patrolujaca i przebrac sie w jednego z zolnierzy. Lecz to pozniej teraz oszczedzam konia i sprawdzajac pakunek zywnosciowy stwierdzam ze prowiant wystarczy mi ....
Ostatnio zmieniony przez Geralt z Rivii dnia Sob 16:31, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
całą drogę aż do czarnej bramy, elfie żarcie ma to do siebie że nawet niewielkie jego ilości są bardzo sycące. Posuwasz się powoli, słońce leniwie chyli się ku zachodowi wydłużając padające w lesie cienie. Wypadałoby poszukać miejsca na nocleg, przebiega Ci przez myśl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 23:06, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ze wzgledu nie na mnie lecz na konia ktory wiekszosc dnia byl w podrozy zaczynam sie rozgladac za dogodnym miejscem moze jakas opuszczona grota lub cos takiego ,kiedy slonca juz nie widac wsrod gestosci drzew znajduje ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:36, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
niewielką formację skalną w której dostrzegasz grotę, nieopodal leniwie wije się strumyczek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 22:46, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
uwiazujac przed wejsciem konia tak by nie uciekl wchodze do groty i rozpalam male ognisko i jem skromny posilek po czym klade sie spac by przed switem wstac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:18, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Słońce wesoło wyłania się znad widnokręgu, ptaszki śpiewają, strumyk szemrze a koń leży martwy w kałuży krwi. Z jego boku wystaje strzała o żółtych lotkach. Wąchasz grot i wyraźnie wyczuwasz przedestylowaną krew smoka, najsilniejszą truciznę znaną w Śródziemiu, zwierze pewnie nie poczuło nawet ukłucia. Przy najdrobniejszej rance zgon następuje natychmiast. Ptaszki dalej śpiewają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 21:46, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
sprawdzam czy rana jest swierza by ocenic jak daleko napastnik mogl odejsc i wyczulam swoj łowiecki instynkt czy czasem nie jestem obserwowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:16, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krew zdążyła zaschnąć mimo że trucizna spowalnia ten proces, na oko rana ma 3, 4 godziny. Twój instynkt milczy, nie czujesz bliskiego zagrożenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:09, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiedzac ze juz niebede spac spokojnie zbieram to co najwazaniejsze ze soba by sie nie obciazac za bardzo i ide wyznaczana sciezka trzymiac sie jak sie da blisko obrzezy lasu
ide tak az do zmroku z malymi przerwami na zaspokojenie pragnienia a przed spoczynkiem zjadam cos , i szukam kryjowki nie jakiegos miejsca do spoczynku lecz dobrego schronienia przed zagrozeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:48, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Po pewnym czasie szukania dostrzegasz ruinki niewielkiej niegdyś wierzy lub czegoś podobnego. W zarośniętym wnętrzu udaje Ci się znaleźć zamaskowane zielskiem zejście do niewielkiej piwniczki. "Zrządzenie losu" przebiega Ci przez myśl, zwłaszcza że jeśli jutro przyśpieszysz kroku to mimo utraty konia powinieneś dotrzeć do Czarnej Bramy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|