Autor |
Wiadomość |
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Śro 21:00, 14 Maj 2008 Temat postu: Umbar |
|
|
Saptieth wyszedł od Morgula. Ku zdziwieniu towarzyszy nie był zbyt przejęty, debilnym zadaniem które zostało mu powierzone.
- To jak? Idziemy?- spytał z lekkim uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:12, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa...chodźmy zanim wkurzysz jeszcze kogoś...masz farta, że Morgul cię nie zabił, kretynie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Czw 15:20, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie obawiam sie śmierci. Są rzeczy znacznie gorsze od śmierci. Choćby klątwa wampiryzmu. Po trzech tysiącach lat, powitałbym śmierć z otwartymi ramionami. Oczywiście nie zaprzeczam, że gdyby ktoś, na przykład Morgul, usiłował zakończyć moje życie, to broniłbym się, nawet gdyby moje szanse były nikłe. - odparł Saptieth.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:57, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż...moje życie nigdy nie było złe, i nie chcę umierać, mimo podeszłego wieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:43, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kath spojrzała na Sapietha i pokręciła głową - Nie umiesz mówić dobrze... - powiedziała opierając dłonie na biodrach - Na następny raz musimy go zakneblować, niech nie mówi - powiedziała z uśmiechem w stronę Altera i Telvaniego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Czw 21:47, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Często mówię tak do zleceniodawców. - odparł Saptieth. - A na dodatek, ten mnie denerwuje. Ale mniejsza z tym. Bierzemy konie, czy idziemy pieszo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:47, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepiej pieszo, poćwiczymy nogi a ja zdechnę w tej zbroi... - mruknął do siebie po czym powiedział do wszystkich - Proponuję konie, a co do śmierci... Saptieth, czy Ty uważasz, że Morgul potrafi tylko zabijać? O nie, sprawiłby, że zacząłbyś marzyć o wampiryzmie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivis
Adept
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 14:19, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wole na koniach, ale moge też pieszo Mówi do wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 15:14, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wątpię, że jest potężny. Jednakowoż gdybym go wkurzał, już dawno by "sprawił" mi to o czym mówisz. A jeśli o mnie chodzi, to na pewno nie okaże pokory przed nim. Nigdy nie pokłonie się żadnemu władcy. Nieważne czy byłby człowiekiem, upiorem czy byłby nawet cholernym bogiem. Mogę dla nich zabijać, oczywiście za odpowiednią opłatą, ale nikogo z nich nie nazwę "panem". - odparł Saptieth. - A teraz z łaski swojej pójdź załatwić jakieś wierzchowce. Ja wole nie pokazywać się w stajni, odkąd ten stary ork sprzedał mi konia, który padł w połowie drogi powrotnej. W końcu śmierć stajennego, niezbyt spodobałaby się twojemu panu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:47, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja idę piechotą...boje się koni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 16:17, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Saptieth stłumił chichot atakiem kaszlu.
- To jakiś uraz z dzieciństwa? Kiedyś koń kopnął cię w j... twarz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:49, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Żebyś wiedział...musieli mnie przez jednego wysterylizować
Ostatnio zmieniony przez Telvani dnia Pią 16:57, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 17:04, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Serio? - spytał wampir. - No to mamy problem, bo jak idziesz pieszo, to będziesz spowalniał nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:12, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Serio...przynajmniej nie będę musiał się martwić o niechcianą ciążę. A to zawsze mogę z kimś jechać na jednym koniu. Moja zbroja prawie nic nie waży, ja też jestem lekki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 17:27, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Na mnie nie licz. Ja mogę zabrać pannę Kathlin, bo nie wydaje mi się potrafiła powozić. W końcu sama przyznała ze nawet nie znała wcześniej koni.- odparł Saptieth.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:50, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kath stałą z urażoną miną i skrzyżowanymi rękami na piersiach - No może nie umiem jeździć na koniu, ale nigdy nie próbowałam - powiedziała urażonym tonem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 17:53, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- W takim razie podczas jazdy przekaże Ci kilka ogólnych zasad i potem spróbujesz sama. Jeśli oczywiście chcesz.- odparł wampir.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:57, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kath skrzywiła się lekko na myśl o jeździe na takim wielkim stworzeniu i samodzielnym jeżdżeniu na nim - Właściwie to mogę jechać z tobą, tak będzie mi lepiej - powiedziała poprawiając włosy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:23, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawy pogląd na świat Saptieth. A jeżeli chodzi o to, czemu Morgul nic Ci nie zrobił... Pewnie uważa Cię za zbyt cennego, żeby coś Ci zrobić. - powiedział rzeczowym tonem po czym zwrócił się do Telvaniego - Możemy załatwić Ci albo osła albo bestię na której latają Nazgule. - gdy skończył uśmiechnął się ironicznie. A co z Ivis? Czy ona wie co to koń?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:33, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Osioł? Będzie nieźle, ale czy po prostu nie mogę jechać na jednym koniu z kimś? Nie ważę zbyt dużo, tylko 55 kilo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|