Autor |
Wiadomość |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:19, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
AlterEgo zatrzymał oddział i rzekł w stronę zwiadowców - Tak wygląda ta wasza droga?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:35, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zwiadowcy spojrzeli na siebie nawzajem, lekko zmieszani.
-Musieliśmy wejść w złą ścieżkę na rozwidleniu... Ale wszystko da się naprawić, możemy wrócić, a jeżeli pójdziemy dalej, może nie będzie tak źle...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:39, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Może nie będzie tak źle? Oszalałeś? Pchamy się w nieznany las. Pełno tu Gondorczyków! Wyrywaj mi tu zaraz do tego rozwidlenia i szukaj dobrej ścieżki pókim dobry. - Spojrzał gniewnie na żołnierza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:46, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Oddział zawrócił, korzystając z [jeszcze] dobrego nastroju Easterlinga. Szybko doszli do rozwidlenia, i po krótkiej chwili zastanowienia, zwiadowcy wskazali jedną ze ścieżek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:49, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Easterling i jego oddział ruszyli jak mniemał wojownik w dobrą stronę, słońce było już na niebie od paru godzin. AlterEgo zastanawiał się ile mogą maszerować póki nie dotrą do Minas Morgul.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:18, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jednak nie dane było mu długo myśleć nad ilością czasu, który spędzi w tym lesie. Po kilku godzinach marszu drzewa zaczęły się przerzedzać. Oddział wyszedł na otwartą przestrzeń, ciesząc się, że niebezpieczny las mają już za sobą. Jednak AlterEgo zastanawiał się, co dalej... W którą stronę iść, aby szybko i bez problemów dotrzeć do Minas Morgul.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:56, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nareszcie wyszliśmy z tego przeklętego lasu. - zawołał Easterling po czym zwrócił się do zwiadowców - Wiecie co macie robić, poszukajcie drogi powrotnej do Minas Morgul...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:13, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Przecież przed nami, jak okiem sięgnąć, żadnych labiryntów ani innych niebezpieczeństw, czy przy zwykłej podróży trzeba tracić czas i wysyłać najpierw zwiadowców? -zapytał ze zniecierpliwieniem i lekką ironią jeden z łuczników.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:33, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
AlterEgo spojrzał na niego gniewnie i rzekł - A czy wiesz po której stronie wyszliśmy? Równie dobrze możemy iść przed siebie i zajdziemy do Osgiliath... Straciliśmy orientację w terenie. Musimy zrobić rekonesans.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:14, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dwóch zwiadowców, choć niechętnie, wykonało rozkaz Easterlinga. Odnaleźć drogę do Minas Morgul, to był ich jedyny cel. Jednak nawet AlterEgo zaczął się niepokoić, kiedy nie wracali przez kilka dni...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:34, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Psia mać. - zaklął pod nosem Easterling. - Żołnierze, wygląda na to, że musimy poszukać naszych przyjaciół. Musimy być szybcy, nie wiadomo czemu nie wracają... Gdy skończył, zebrał oddział i ruszył za zwiadowcami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:13, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No tak -pomyślał Isthron nie ma to jak zmusić żołnierzy do wykonywania bezsensownych rozkazów....
Oddział bez chwili wahania wyruszył na poszukiwania zwiadowców.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:38, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Po kilku godzinach Easterling zarządził odpoczynek. "Niech to szlag, gdzie oni są?" - pomyślał wojownik.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:11, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle usłyszał świst, poczuł silny ból z tyłu głowy... Jedyne, co pamiętał, to czerń, wszechobecna czerń...
Kiedy się ocknął, nie wiedział gdzie się znajduje. Próbował się rozejrzeć, ale więzy krępowały jego ruchy. Nie widział nawet, kto wziął go do niewoli. Słyszał tylko śmiechy za plecami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:41, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy zmysły ponownie się wyostrzyły, wojownik rozejrzał się. Spróbował zorientować się gdzie przebywa i ilu było napastników.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:23, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie mógł w pełni rozejrzeć się dookoła. Przed sobą widział pojedyncze drzewa, ale jakieś inne... Musiał być daleko, gdzieś w oddali, za mgłą, dostrzegał niewyraźny zarys gór. Słyszał za sobą głosy, język, jakim porozumiewali się ci, którzy go tu przywlekli... Wydawał się znajomy, ale AlterEgo nie rozumiał słów. I akcent, mówili z jakimś dziwnym akcentem. Kim mogli być?
Ostatnio zmieniony przez *schattenreich dnia Nie 12:24, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:33, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
"Ale wpadłem, ciekawe co się stało z moim oddziałem, mam nadzieję, że... żyją." - pomyślał i otulił go strach. Wojownik z trudem wstał, lina którą go związana doskonale utrudniała poruszanie się. Gdy już siedział rzekł - Kim jesteście i czego ode mnie chcecie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:22, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle zaległa cisza. Ucichły śmiechy, zamarły rozmowy. W końcu ktoś podszedł do Easterlinga. Postać była wysoka, AlterEgo nie mógł dostrzec twarzy, gdyż postać ta stała w cieniu.
-Kim jesteśmy? Z pewnością nie Twoimi przyjaciółmi. I z pewnością nie chcemy Ci pomóc w dokończeniu misji, którą wykonujesz dla swojego podstępnego pana... Tak, wiemy o Tobie wszystko...
Głos, który wypowiedział te słowa był bardzo dziwny. Tym razem mówił językiem zrozumiałym dla Easterlinga, ale wypowiadanie słów przychodziło mu z dużym trudem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:26, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wojownik spojrzał z ironią na zamaskowaną postać i rzekł - Trudno się domyślić, że nie jesteście moimi przyjaciółmi... Niech zgadnę, Gondor? Czy głupawi rozbójnicy? - zapytał bez cienia lęku Easterling. Po czym zaśmiał się i rzekł - Muszę Was zmartwić, już wykonałem swoje zadanie i wracałem do twierdzy, gdyby nie Wy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:38, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wracałeś... zaśmiał się ktoś z tyłu. Ciekawe, skąd dowie się o tym Twój pan...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|