Autor |
Wiadomość |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Czw 12:36, 23 Sie 2007 Temat postu: Zadanie Von Krolocka - Zbadać północną część Ithilien. |
|
|
Drow wszedł do komnaty Króla Nazguli. Tak jak poprzednim razem nie ukłonił sie przez Czarnoksiężnikiem.
- Przyszedłem po dokładne istrukcje, odnośnie zadania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:13, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Morgul spojrzał na Drowa, po czym wskazał leżącą na stole obok mapę
- Wiemy że najwięcej patroli Gondoru kręci się na północnym zachodzie Ithilien, tam też zapewne mają kryjówkę. Twoje zadanie jest proste i nie obfituje w subtelne szczegóły. Chce mieć pewność że Faramir nie sprawi nam więcej kłopotów. Jeśli dasz rade jak twierdzisz przyprowadzić go żywcem, w co osobiście wątpie, to dobrze, jeśli go jednak zabijesz nie będę zawiedziony.
Radze Ci wytropić jakiegoś zwiadowce i za nim dotrzeć do bazy, bądź bardzo ostrożny, odziały z Ithilien są doskonale przystosowane do walki w lesie, niewiele wysłanych przeze mnie zwiadowców stamtąd wróciło. Pozostała kwestia ostatnia Nazgul zaśmiał się cicho, czy przydzielić Ci do pomocy oddział żołnierzy, bo zapewne przyjdzie Ci walczyć z wieloma przeciwnikami, czy twoja "niezawodna" różdżka wystarczy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Pią 10:05, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Kilku z pewnością sie przyda. A o moje zdolności obronne się nie martw. Szczgólnie podczas walki ze śmiertelnikami.
- odparł Drow zimnym głosem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:41, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Więc jednak zakpił Nazgul. Udaj się do południowego skrzydła zamku gdzie mieszczą się koszary Orków i każ Zarządcy przydzielić Ci 10 żołnierzy. Zapewne nie będą zachwyceni służbą pod rozkazami Elfa ale co zrobić w tych trudnych czasach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Sob 11:35, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Przyda się mięso armatnie. - rzekł elf i wyszedł z sali. Udał sie w wyznaczone miejsce. Już miał kazać Zarządcy wydać mu wojowników, kiedy zmieni zdanie. Samotnie ruszył ku bramom fortecy. Postanowił sam załatwić sprawę Gondorczyków.
- Pokaże im co znaczy prawdziwa magia. - pomyślał...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:03, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przy bramie zatrzymuje cię wysoki Ork, tak nienaturalnie wysoki ze po chwili orientujesz sie ze to jeden z Uruk-hai, w jednej dłoni dzierży masywną włócznie w drugiej zaś tarcze z wizerunkiem księżyca, symbolem Minas Morgul.
- Dokąd to? mam rozkaz nie wypuszczać nikogo chyba że wraz z wojskiem na front zaśmiał się chrapliwie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Sob 22:19, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Drow odparł chłodnym tonem.
- Misja specjalna od Króla Nazguli. Jeśli nie wierzysz możesz iść do niego i zapytać. Ale wątpię by sie ucieszył z twojej wizyty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:25, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Uruk przypatrywał mu się przez chwile nieufnie po czym krzyknął
- Otworzyć wrota
Jeszcze raz spojrzał na elfa i rzekł:
- Możesz iść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Sob 23:48, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elf bez słowa wyszedł przez bramy. Gdy wiedział ze strażnicy go nie zauważą, przywołał magie i rzekł cicho.
- Usstan ssinssrin tlu natha suru. - błysło światło i drow zamienił sie w czarnego kruka. Wzniósł sie w powietrze i poleciał do Ithilien.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pod tobą rozciąga się olbrzymi las, morze drzew przewija sie pod twoimi skrzydłami. Nagle słyszysz przytłumiony ryk a w oddali dostrzegasz dumną sylwetkę orła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Nie 22:26, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Drow zaklął w duchu. "Orzeł jest daleko więc zdążę dotrzeć do ziemi" pomyślał i od razu zanurkował. Po kilku sekundach, szybkiego lotu dotarł do koron drzew. Wylądował cicho na ziemie i wrócił do postaci drowa. Zaczął rozglądać się, czy nie ma w pobliżu Gondorian.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:37, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wokoło rozciąga sie pierwotny las, rozglądasz sie bacznie dookoła lecz nie widzisz ani nie słyszysz niczego co zdradzałoby obecność ludzi. Nagle jednak
na ziemi widzisz zgięte źdźbło trawy, nieco dalej kolejne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Nie 22:48, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Drow widząc trop ruszył w tamtym kierunku. Jednak nagle się zatrzymał. "To może być zasadzka" pomyślał. Ponownie przywołał magię i rzekł cicho
- Kulggen. - tym samym stworzył wokół siebie magiczna tarczę, która może uchronić go przez atakami fizycznymi. Rusyzł w kierunku tropów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:53, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że tak długo ale ostatnio miałem nieco napięty harmonogram.
Idziesz niewyraźnym tropem, po pewnym czasie jednak ślady stają się coraz wyraźniejsze. Do twoich uszu dochodzi niewyraźny dźwięk, jakby szum niewielkiego wodospadu. Pomiędzy oddalonymi drzewami widzisz prześwitujące skały.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Nie 12:50, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Drow stanął w cieniu drzew.Spojrzał na skały. "Tam te dranie mogą się ukrywać" pomyślał. Mag postanowił poczekać do nocy. Gdy słońce zaszło drow wyszedł zza drzew. W jego czarnej szacie i skórze był niedostrzegalny w mroku. Za to on widział doskonale, dzięki swoim drowim zdolnością. Szedł powoli wzdłuż drzew i rzucił zaklęcie tarczy."Lepiej się zabezpieczyć" pomyślał...
PS: Mam nadzieję ze teraz będzie szybciej szło...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:18, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szum wodospadu staje się coraz wyraźniejszy, widzisz skały pokryte miejscami zielonym mchem, miejsce wydaje się być bezludne a jednak wyraźny już trop prowadzi do majaczącej w oddali ciemnej plamy będącej najpewniej przerwą między skałami bądź wejściem do jaskini. Po chwili uświadamiasz sobie że szum spadającej wody, teraz już całkiem wyraźny dochodzi właśnie stamtąd.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Nie 14:11, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Drow zastanawiał się przez chwilę co zrobić. W końcu szepnął cicho zaklęcie i przybrał postać niemal niewidocznej zjawy. Jedynie w pełnym słońcu dnia ktoś mógłby go zobaczyć a w nocy jedynie ktoś władający magią. Mroczny cień ruszył w kierunku otworu w skale...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:31, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W ciemnym otworze pojawiła się niewyraźna postać, rozejrzała się bacznie dookoła i ruszyła wzdłuż skały
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Von Krolock
Gość
|
Wysłany: Wto 21:20, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Drow, cały czas w nie materialnej postaci, poszybował za postacią. Po drodze spróbował poczytać w myślach tej istoty...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:57, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Widzisz przepływające szybko, niczym w kalejdoskopie zdarzenia. Myśli tego człowieka są kompletnie niepoukładane. Dostrzegasz migające urywki jego życia, rąbanie drew w rodzinnym domu, nabór do armii, jakąś rozróbę w tawernie, w końcu mnóstwo starć z orkami, haradrimami i easterlingami w Ithilien, migające drzewa, skały i w końcu niewielki wodospad w kamiennej koronie skał tworzący w dole niewielkie jeziorko. Debatujący półgłosem Gondorczycy, słyszysz padające imiona, Damrod, Beregond, Denethor, Faramir...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|