Autor |
Wiadomość |
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 23:10, 11 Lut 2008 Temat postu: Zwiady w Ossgiliath - zadanie Maul'a |
|
|
*Wojownik w czarnej tunice i z kapturem kryjącym twarz, poszedł do stajni po swojego oddanego wierzchowca, burze. Po chwili wsiadł na wierzchowca i kiedy miał minąć bramę zatrzymał go Uruk-Hai* Ty, masz pozwolenie na opuszczenie Minas Morgul?? * Maul złowrogo się zaśmiał, wyciągnął glejt, a brama się otworzyła i ruszył w stronę Ossgiliath*
Ostatnio zmieniony przez Maul dnia Pon 23:24, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:29, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Noc, panowała bezdenna noc. Gwiazdy na niebie jarzyły się jak małe świetliki, tyle ich było. Tyle nazwanych i nienazwanych. Ale kogo obchodziły gwiazdy? Na pewno nie samotnego jeźdźca który przemierzał las. W głowie wojownika było pełno myśli, związanych z misją. "Była to bardzo ważna misja, polegająca na odrobinie subtelności i odwagi. Jedno nieostrożne posunięcie mogło wszystko zniweczyć." Gnał przez las bez wytchnienia, aż zaczęło świtać, koń zaczął zwalniać i coraz głośniej sapać. - "Czas na odpoczynek." - pomyślał wojownik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 23:32, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Maul postanowił zrobić postój i na pierwszej łące zsiadł z konia. Swego wiezrchowca, Buzre, przywiazal do skaly nad pobliska sadzawka by się napoił, po czym powiedział do konia* No stary druchu, 30 minut odpoczynku i dalej ruszamy *po czym położył się na rawie i wpatrywał się w pzreminiające na nieibe gwiazdy*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:22, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wiał lekki wiaterek który odprężał i przynosił zapachy cudownych kwiatów. Słońce już wzeszło i było widno. Wojownik rozejrzał się po okolicy i wywnioskował, że niedaleko są kurchany w których kryją się ogromne bogactwa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 8:38, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Po dostrzeżeniu że są tu te kurchany wojownik, zrezygnował z nich, gdyż dla niego najważniejsze było wykonanie zadania i honor wojownika. Po chwili spakował wszystko i ruszył w dalszą droge mówiąc* Dalej, Burzo, do Ossgiliath *i na swym oddanym wierzchowcu, burzy, ruszył w kierunku ossgiliath zastanawiając się jak ma się wtopić wśród Gondorczyków*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:45, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Podróź dłużyła się nie miłosiernie. Przed wojownikiem było jeszcze wiele staj. W kaźdej chwili mógł zostać zaatakowany przez Gondorczyków. Koń był coraz bardziej zmęczony, 30 minut to dla konia troche za mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 13:49, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*żeby nie tracić czasu na postoje wojownik zwolnił tempo konia do marszu*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:27, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Maul zwolnił tempa. Jego koń był zmęczony ale szedł dalej. Nagle, strzała świsnęła i wbiła się w drzewo po prawej stronie wojownika. Easterling rozglądając się wkoło nikogo nie dostrzegł. Ta strzała była ostrzeżeniem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 20:38, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Wojownik rozgladal sie i po chwili wyciagnal swoj miecz i ppowiedzial* kimkolwiek jestes wylaz i walcz jak na wojownika przystalo *po tym czekal na tego kto stzrelil*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:47, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Druga strzała świsnęła i trafiła Burzę w okolice szyi. Koń zarżał i pognał przed siebie. Gdy znikł Easterlingowi z oczu otoczyło go 7 Gondorczyków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 20:49, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*pomyslal ,,Biedna Burza, cieakwe co sę z nim stanie", po czym spojrzał na na gondorczykw i trzymajac swoj miecz przybral pozycej obronna*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:00, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gondorczycy zbliżali się do niego powoli wykrzykując wyzwiska. 7 strzał było wymierzonych w jego klatkę piersiową. Gdy byli blisko jeden warknął - Kim jesteś? Wkroczyłeś na nasze tereny łowieckie. Gadaj ale zdechniesz szybciej niż zdążysz pomyśleć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:02, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*spojzral an gondorczyka, ktory zadal pytanie i powiedzial* jestem zwiadowcom wyslanym z Minas Tirith by zpatrolowac teren od ktorego przybylem i zdac raport w Ossgiliath *powiedzial to majac nadzieje ze sie nabiora i ze dzieki temu wtopi sie w tlum gondorczykow w Ossgiliath*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:06, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Nic nie słyszałem o zwiadowcy buszującym w tych okolicach. Od kogo masz rozkaz? - spytał Gondorczyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:12, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*spojzral na niego i zrekl* ja jestem tylko najemnym zwiadowca, a wyszlem na zwiad z rozkazu Denetora *powiedzial*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:07, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wszyscy Gondorczycy zawyli ze śmiechu - Sam Denethor dał Ci zadanie? Śmiechu warte! Ale skoro tak twierdzisz. Chłopcy, związać go. Upewnimy się czy mówi prawdę nasz "najemny zwiadowca"... Easterling nie miał wyboru, musiał się poddać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 13:02, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*wojownik dał sobie związać ręce i powiedział* skoro tak musi być dobzre *po czym wraz z gondorczykami ruszył*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:27, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przez dłuższą część tygodnia Maul był związany i dobrze obserwowany. Gdy o zmierzchu dochodzili do nieznanej wojownikowi rzeki. Gondorczycy założyli mu opaskę na oczy. Maul nic nie widział lecz słyszał wiele. Słyszał odgłosy lasu i zwierząt. Słyszał również rozmowy Gondorczyków o wojnie, o piwie, zabawach oraz babach. Nic ciekawego. Nic co mógłby przekazać Maul Królowi Nazguli. Po całonocnym marszu w końcu ściągnięto Maul'owi opaskę z oczu. To co zobaczył wcale nie było Osgiliath. Znajdował się w ogromnej jaskini w której panowało niemałe zamieszanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:03, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*patrzył na jaskinie i pomysłał ,,Nie da rady teraz uciec, gdyż za dużo ludzi", po czym zcekał na to co zrobią jego wrogowie*
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:07, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dwóch Gondorczyków popchnęło go lekko dając mu do zrozumienia, że ma iść. Po chwili trafił do mniejszej jaskini która służyła jako magazyn. Posadzili Maul'a na jakiejś beczce, po czym jeden warknął - Poczekasz tu sobie na naszego dowódce. Szpiegu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|