Athelas - Królewskie Ziele

Maul

Maul odparł:
Nieważne już! A co myślisz o tych drow'ach?

AlterEgo

AlterEgo rad ze zmiany tematu odpowiedział:
- Zapatrzeni w siebie magowie. Nie lubię ich.
Jego wzrok przykuła samotnie siedząca, bardzo piękna wampirzyca.

Sintesse

Do karczmy weszła drobna postać, jej twarz była zakryta kapturem, ale widać było snieżnobiałe włosy... Skuliła ramiona i podeszła do baru, usiadła przy nim, w kącię, z dala od ciekawskich oczu... Zdjęła kaptur... Była to młoda drowka, o nieco wystraszonej minie - Poprosze miód pitny - powiedziała szeptem do barmana i dyskretnie rozejżała sie po sali...

Maul

Maul z odraza odparł:
-O nie!!!!!!!Ile jeszcze tych magohłonów tu przybędzie!

Sintesse

Drowka usłyszała Maula i zrozumiała że chodzi o nią... i o jeszcze jakieś drowy... Założyła szybko kaptur, bo już czuła że ją tu nienawidzą... Zawsze tak jest... Skuliła sie jeszcze bardziej, aby nikt więcej jej nie zuważył

AlterEgo

AlterEgo wstał i podszedl do Maul'a i powiedział:
- Zostaw ją, widać, że się boi.
Po tych slowach spojrzał na Drowke i rzekł:
- Nie dziw się memu przyjacielowi, nie lubimy zbytnio Drowów i mamy ku temu swoje powody.

Sintesse

Drowka spojżała na wojownika - Nie boje sie.. ja poprostu.. A, nieważne...- powiedziała wpatrując sie w swój napój - Mam pytanie... Bo podobno są tu jakieś drowy... Czy może znasz ich imiona? - zapytała patrząc z nadzieją

AlterEgo

AlterEgo spojrzał na nią ze złością:
- Sargas i Kathlin...

Sintesse

Drowka uśmiechnęła sie lekko - To już rozumiem czemu nie znosisz drowów... Kath.. Ona jest wspaniała ale dla czasem potrafi być okropna... Szczególnie jak jest w złym humorze...- powiedziała drowka wypijając miód - Ale w niej lepiej mieć sojuszniczkę niż wroga... Jest podła, to prawda... Ale wbrew pozorom wyrozumiała - dodała drowka uśmiechając sie

AlterEgo

AlterEgo spojrzał na nią z rozbawioną miną:
- Nie musze przyjaźnić się z Drowem aby przeżyć...

Kathlin

Do karczmy weszła Kathlin, była uśmiechnięta i ogólnie dziwnie wesoła, podeszła do baru i zamówiła `Śmierć Gandalfa`. Rozejżała się od niechcenia po sali i spojżała na Altera i osobe z którą rozmawiał... Z wrażenia prawie upuściła swojego drinka - Sintesse! Co ty tu robisz dziecko? - zapytała i podchodząc do drowki - Ale urosłaś, dużo cię nie widziałam - powiedziała Kathlin z uśmiechem i objęła drowkę ramieniem - Nie spodziewałam sie oglądać tu ciebie...-

AlterEgo

AlterEgo prychnął i wymownie spojrzał w sufit...

Kathlin

- Co taki zdziwiony? Wiem że inna jest odemnie, ale to siostra moja... - powiedziała Drowka do Altera - On mnie nie lubi... - powiedziała cicho do młodszej drowki - Tak nie dobrze wyszło... - dodała rozkładając bezradnie ręce- Ach... pewnie zmęczona po podróży jesteś... Nie dobrze wyglądasz... - powiedziała Kathlin

Sintesse

- Eh... cała ty - powiedziała Sintesse kręcąc głową - Ale czuje sie dobrze, nie martw sie o mnie - powiedziała cicho dziewnczyna uśmiechając sie lekko

Von Krolock · Gość

Sargas zwany Krolockiem wszedł do kraczmy. Lekko kiwnął głową w kierunku Altera. Postanowił zakończyć ten głupi spór. W końcu musieli walczyć po tej samej stronie. Ale najpierw musi przywitać się z Kath. Drow zauważył ją. Zdziwił go widok innej drowki. Skądś ją znał, lecz nie był pewien kim ona jest. Podszedł więc do kobiet.
- Witam, mrimm d'ssinss. - rzekł cicho do Kath. - Kim jest Twoja towarzyszka?

Maul

Maul ciekawy podszedł i powiedział:
-Alter o czym z nimi gadasz?

Kathlin

- Saras, no nie poznajesz? To Sintesse, byłam jej kapłanką-opiekunką jak była mała... Zmieniła sie - powiedziała patrząc z dumą na towarzyszkę - Potem musiałam ją opuścić, bo kto inny mógł ją uczć... Nie na kapłankę - powiedziała i westchnęła cicho patrząc na siostre

AlterEgo

AlterEgo również kiwnął głową w stronę Sargasa. Odwrócił się w stronę Maul'a i rzekł:
- Poznałem kolejnego Drow'a. Chodź się napić.
Po tych słowach zamówił "Spojrzenie Nazgula" i usiadł przy pierwszym lepszy stoliku.

Von Krolock · Gość

Drow odparł zdziwiony.
- Sintesse? Nie poznałem Cię. Zmieniłaś sie. Ile to minęło od czas, kiedy ostatnio sie widzieliśmy? 50 lat? - Sargas usiał na wolnym krześle.

Maul

Maul, osobiście nie lubiąc pzrebywać z drowami sam poszedł do Altera.