Athelas - Królewskie Ziele

AlterEgo

Wchodzisz do przytulnego pomieszczenia, jest tu kilka stolików, schody na góre prowadzą do ciepłych łóżek. Podchodzisz do barmana i pytasz się co ma do zaoferowania...

Napoje:
- Miód Pitny
- Wino Elfów
- "Gorzałka Orków"
- "Spojrzenie Nazgula"
- "Gniew Saurona"
- "Śmierć Gandalfa"
- "Pierdnięcie Gimlego"
- "Pepsi-cola"

Maul

Maul wchodzi do karczmy i zamawia ,,Gniew Saurona" siada przy stoliku i czeka żeby ktoś podszedł i z nim pogadał.

AlterEgo

AlterEgo wkracza do karczmy, podchodzi do barmana i zamawia "Spojrzenie Nazgula" i siada koło swojego przyjaciela Maul'a.

Maul

Maul z uśmiechniętą miną patrzy i mówi:
-Witaj, AlterEgo, stary przyjacielu, jak leci?

AlterEgo

AlterEgo odpowiada:
- Nie najgorzej, żołnierza są wypoczęci i zadowoleni. A spokojna armia to spokojne życie.
AlterEgo robi łyk swojego napoju i pyta się:
- A co u Ciebie?

Maul

Maul odpowiada:
-Dobrze, przybyłem żeby się do was przyłączyć, no i oczywiście wroćić do przyjaciela(AlterEgo).

AlterEgo

AlterEgo robi duży łyk napoju i mówi:
- Podczas swojej podróży nie zauważyłeś niczego podejrzanego? Nikt Cie nie zaatakował?
Spojrzał na Maul'a ze zdziwieniem a zarazem z podziwem.

Maul

Maul ze dziwną miną odparł:
-Nie chce o mojej podróży gadać.

I spojrzał na AlterEgo.........

AlterEgo

AlterEgo zaskoczony zapytał:
-Dlaczego?

Maul

Maul spojrzał i powiedział:
-To co się stało podczas podróży jest straszne i chce o tym zapomnieć.

AlterEgo

AlterEgo zrobił łyk i po chwili odpowiedział:
- Kto Cię zaatakował?

Maul

Maul myśląc, że nie może nie powiedzieć czegoś swemu najlepszemu przyjacielowi odparł:
-No dobra opowiem ci te historie:
Wyruszyłem z mojego rodzinnego domu wraz z moim tatą bo on też chciał do nas dołączyć, podczas podróży zaatakował nas odział Gondoru i schwytali nas, potem.......
Nagle Maul przerwał jakby nie chciał o czymś powiedzieć..........

AlterEgo

AlterEgo spojrzał na niego znacząco i powiedział:
- Potem...?

Maul

Maul powiedział:
-Potem....Prowadzili nas krętą drużka, więc ja i mój ojciec sprobowaliśmy uciec, mnie sie udało ale mojego ojca.....Zabili, było ich za dużo więc musiałem uciec, potem szłem przez jakiś czas, ukradłem jakiegoś konia i na nim juz dotarłem tutaj.

AlterEgo

W AlterEgo zagotowała się krew, uderzył pięścią w stół wylewając zawartość szkalnek na stole a potem powiedział przez zaciśniete zęby:
- I oto kolejny powód aby zniszczyć Gondor, sami się o to proszą.

Maul

maul popatrzył na niego i powiedział:
-AlterEgo, usiądź i uspokuj sie, gniew nam teraz nie pomoże.

Von Krolock · Gość

Von Krolock wszedł do Karczmy. Miał na sobie czarny płaszcz więc nie było widać jego twarzy. Podszedł do baru i rzekł, lodowatym głosem.
- Cokolwiek, byle nie elfie. - gdy otrzymał kielich z pitnym miodem wziął go do ręki. wtedy można było zauważyć jego czarna skórę.
- Drow. - ktoś szepnął. Von nie zwrócił na to uwagi. Ne raz spotykał się z takimi szeptami. Podszedł do stolika w najciemniejszym kącie. Postawił kielich na nim. Usiadł i zdjął kaptur. Wtedy można było zauważyć, bardzo wyraźnie, jego świecące, żółte oczy. Oznaka jakiejś choroby, lub ogromnej mocy magicznej. Drow założył nogi na stół i pił powoli miód...

AlterEgo

AlterEgo usiadł i spojrzał z zaciekawioną miną na Drowa który siedział w ciemnym kącie. A potem szepnął do Maul'a:
- Zobacz, Drow, ciekawego po co tu przybył.

Maul

Maul szepnoł do AlterEgo:
-nie wiesz? Drow'y są po stronie zła więc przybył tu żeby sie przyłączyć do nas.

AlterEgo

AlterEgo spojrzal z poirytowaniem na Maul'a i powiedział:
- Wiem, że są po stronie zła, ale przeważnie siedzą pod ziemią, tam gdzie jest ciemno. Myślę, że Czarny Pan szykuje coś wielkiego.