Autor |
Wiadomość |
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 14:09, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Minas Tirith? Wracam na stare śmieci, można by rzec. - odparł wampir z lekkim uśmiechem. - Wyruszę o zmroku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 11:21, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Do wieży wchchodzi najemny Easterlinfg w czarnej tunice i z kapturem kryjącym twarz, klęka pzred czarnoksiężnikiem i mówi* Witaj, przyszłem po jakieś zadanie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:01, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Król Nazguli spojrzał na Easterlinga pogardliwym spojrzeniem. Jego wzrok był jak bryła lodu która przeszywa ciało człowieka jak delikatny pergamin. Wstał i podszedł do wojownika. Przemówił, a jego głos był przerażający i powodował gęsią skórkę. - Udaj się do Osgiliath, wiem, że Gondorczycy planują jakieś większe przedsięwzięcie, masz się wmieszać w ich szeregi i dowiedzieć wszystkiego. Jeśli zawiedziesz, nie licz na moją pomoc. Daję Ci glejt uprawniający do opuszczania Minas Morgul. Idź i nie wracaj póki nie będziesz mieć zadowalających mnie informacji...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maul
Akolita
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 23:08, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Weteran spjrzał na Morgula i powiedział* Tak jest *po czym wstał, ukłonił się i wyszedł*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*schattenreich
Wybrany
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:31, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wampirzyca wchodzi do komnaty. Idzie powoli, ostrożnie, rozglądając się ciekawie. W końcu zatrzymuje się, klęka i mówi:
-Jestem na Twe rozkazy, Panie. Co mogę zrobić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:58, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Król Nazguli spogląda na wampirzyce - Kolejny krwiopijca, jest was więcej niż komarów - zaśmiał się mrocznie. Podszedł do wampirzycy, chwycił jej brodę i spojrzał jej prosto w oczy, po czym rzekł - Boisz się? Tak, wyczuwam w Tobie strach... - puszcza jej brodę, odwraca się tyłem i mówi - W Osgiliath jest pewien dowódca, który jest zbyt śmiały i zbyt zuchwały aby chodzi po ziemi. Jego serce jest dobre i odważne. Przynieś mi je...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:58, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do sali wchodzi kolejny Drow nikt go wczesniej nie widzial , lecz i teraz nie moga go rozpoznac gdyz ma na sobie dluga chuste i dlugie ciemne wlosy ... podchodzi do tronu pana i ukleka na jedno kolano na znak posluszenstwa czekajac na jakas odpowiedz z strony pana . (czy bede gotow w jego mniemaniou podjąć sie szczytnego zadania- pomyslal)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:10, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Następny mruknął Morgul zmęczonym głosem mów szybko co potrafisz, jak mam Ci przydzielić zadanie nie wiedząc do czego się nadajesz.
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sob 23:12, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:22, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Coz zapewne nie wiele w obliczu Twoim Panie . Lecz powiem co potrafie na twoje zadania ... jestem jak cien , znakomicie czuje sie w lasach znam wiele tajemnych szlakow wiem jak walczyc z potworami jak i tymi drugimi , Dhoine - to powiedzial z wzgarda ... Wszyscy wiedza ze tak elfy nazywaj Ludzi w obrazliwej tego slowa znaczeniu
... Jak kazdy z mej pradawnej rasy widze w ciemnosci wiec specjalizuje sie w tym , jestem skrytobojca z mieczem na plecach i nozem za butem . Jestem bardzo zreczny i szybki
To powiedziawszy znow sie schylil wyczekujac zadania dla niego ...
Ostatnio zmieniony przez Geralt z Rivii dnia Nie 20:22, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Administrator
Wybrany
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:25, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zręczny i szybki mruknął Morgul Mam coś w sam raz dla Ciebie, ale obowiązuje Cię całkowita tajemnica. Udasz się nad jezioro Nurnen, położone w głębi Mordoru, wokół niego rozciągają się olbrzymie pola z których pochodzi zaopatrzenie dla armii. Chcę żebyś je spalił. Powiedział dobitnie czarnoksiężnik Oczywiście to tylko polityka, ale na wypadek gdyby Cię złapano muszę zadbać żebyś nikomu nie opowiedział dlaczego to zrobiłeś. To mówiąc Morgul wycelował okutą dłoń w Drowa i wypowiedział cicho zaklęcie w czarnej mowie paashnar gashn aandar Elf zachwiał się i poczuł lodowate zimno kiedy klątwa zagnieżdżała się w jego sercu. Po chwili uczucie rozpłynęło się. Nazgul obrzucił Drowa krytycznym spojrzeniem i machnął ręką w kierunku drzwi Możesz iść, glejty dostaniesz na dole.
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pon 23:26, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Geralt z Rivii
Diakon
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 10:39, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rozkaz Panie ! - to powiedziawszy wyszedl na jego pierwsze wazne zadanie ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:13, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Do komnaty wkroczyła Kathlin, lubiła to miejsce, przypominało jej nieco podmrok, swoją mrocznością i złowrogą atmosferą. Zobaczyła Morgula i skłoniła głowę z szacunkiem
- Panie... - powiedziała i podniosła wzrok - Przyniosłam zioła athelasu - powiedziała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:25, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nareszcie, co tak długo Elfie? - zahuczał stalowy głos Morgula. Spojrzał na Elfkę po czym rzekł - Wyrzuć te zioła... Nie są mi już potrzebne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka zacisnęła pięści i zatrzęsła sie z wściekłości - Były problemy na drodze... - syknęła siląc sie na spokojny ton, ale miała ochotę zrobić coś głupiego, ot choćby spalić całą komnatę - Więc szłam przez cuchnący i słoneczny las, zniszczyłam suknie, podrapałam sie cała... na marne? - dodała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:32, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Żywię się Twoją złością... Chciałem sprawdzić Twoją przydatność. - Pan ciemności zaśmiał się mrocznie po czym rzekł - Masz tu 1000 sztuk złota, idź, jeszcze Cię wezwę... I nie radze palić tej komnaty. - dodał po chwili.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:49, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka z uśmiechem skłoniła lekko głowę w geście szacunku - Z rozkoszą wykonam każde zadanie jakie mi zlecisz panie - powiedziała i wyszła, chociaż gniew nadal ją rozpalał...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Pią 12:50, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wampir odepchnął orków pilnujących wejścia, gdy zagrodzili mu drogę i wszedł do sali. Stanął przed Czarnoksiężnikiem i lekko się skłonił. Wyciągnął zza pasa drewniany futerał i otworzył go. Wydobył zwój.
- Jak kazałeś, panie. Oto "Nodus praedestinationis". Nie było trudno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:53, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Stanąłem przed komnatą, nikogo jeszcze nie było. Wyjąłem więc lutnię i zacząłem grać i śpiewać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saptieth
Odnowiony
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mróźnej Północy...
|
Wysłany: Wto 17:27, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Co to za jęki? - Telvani usłyszał tuż za sobą głos wampira, gdy ten podszedł do niego niepostrzeżenie.
- Wygląda na to sobie poczekamy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Witajcie - powiedziała cicho elfka podchodząc, uśmiechnęła sie do obu mężczyzn - Mam ze sobą chustę, więc moge sie jakoś zasłonić - powiedziała powiewając lekką, jedwabną materią - A, i dla ciebie też coś mam - powiedziała do Telvaniego, podając mu małą paczuszkę - Athelas... mi będzie nie potrzebne -
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|