Athelas - Królewskie Ziele
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Athelas - Królewskie Ziele Strona Główna
->
Dział Wypraw
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin forum
Fantastyka
----------------
Świat Tolkiena
Harry Potter
Sapkowski
Eragon
Gry Bitewne
Władca Pierścieni
----------------
Zasady
Minas Morgul
Dział Wypraw
Faerun
----------------
Twierdza Czarnego Serca
Zew Cthulhu
----------------
Mroczne Zakątki Świata
Hyde park
----------------
Forum Romanum
Muzyka
Organizacja
Sztuka
Gry
Literatura
Senat Serafów
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
*schattenreich
Wysłany: Sob 11:29, 10 Maj 2008
Temat postu:
Vaylen zamyślił się.
Pelerynę...
.
Westchnął, po czym zaczął obmyślać plan. Miał tylko nadzieję, że jego dowódca niczego nie zacznie podejrzewać, a i ten Easterling będzie posłuszny.
AlterEgo
Wysłany: Pon 9:51, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Dzięki za radę, przyjacielu.
- skłonił lekko głowę i szedł dalej. Po czym szepnął -
Kiedy mnie już uwolnisz,p rzynieś mi pelerynę, pelerynę ciemną jak noc...
*schattenreich
Wysłany: Pią 18:50, 11 Kwi 2008
Temat postu:
Moje prawdziwe imię to dla Ciebie tajemnica, ale mów na mnie Vaylen. Odpowiednią stronę, powiadasz. Dużo w Tobie pewności siebie. Ale uważaj z nią, bo kiedyś może okazać się zgubna.
AlterEgo
Wysłany: Wto 9:52, 08 Kwi 2008
Temat postu:
Przekupić? Nie, chce Cię jedynie przeciągnąć na odpowiednią stronę. Szkoda takiego wojownika jak Ty, jak masz na imię?
*schattenreich
Wysłany: Pon 22:15, 07 Kwi 2008
Temat postu:
-Chcesz mnie przekupić?
-zapytał.
A wiesz, moja kompania to banda idiotów. Poczekaj do wieczora, muszę to przemyśleć
powiedział, patrząc złośliwie na swojego dowódcę.
AlterEgo
Wysłany: Pon 21:57, 07 Kwi 2008
Temat postu:
Pan Ciemności sam wybiera sobie ludzi do zadań, ja nie miałem nic do gadania.
- odpowiedział zaskoczony wojownik. Do głowy Easterlinga wpadł chytry plan. Więc zaczął go realizować -
Widzę, że jesteś bystrym wojownikiem. Szkoda takiego woja na takiego tępaka i oszusta jak Twój dowódca. Jeśli mi pomożesz, wynagrodzę Cię sowicie, możliwe nawet, że znajdzie się miejsce w moim oddziale.
- gdy skończył, uśmiechnął się lekko.
*schattenreich
Wysłany: Pon 19:25, 07 Kwi 2008
Temat postu:
Póki co 'dogodna chwila' nie nadchodziła. AlterEgo szedł pomiędzy dwojgiem strażników, nie miał możliwości ucieczki, a każdy zbędny ruch zostawał 'nagradzany' kopniakiem bądź popchnięciem. Jeden ze strażników, kierowany najwidoczniej monotonią marszu, zapytał, nie bez złośliwości
-A tak właściwie, dlaczego akurat Ciebie wysłano na tą misję? Przecież mogłeś zająć się czymś bardziej niebezpiecznym, jak na prawdziwego wojownika przystało
AlterEgo
Wysłany: Sob 16:03, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Easterling wstał, był bardzo zmęczony, lecz wściekłość szalały w wojowniku. Miał ochotę zabijać... Lecz wojownik będzie musiał poczekać na dogodną chwilę.
*schattenreich
Wysłany: Pią 22:33, 28 Mar 2008
Temat postu:
Milczysz? Pewnie zrozumiałeś już, kim jesteśmy. A teraz wstawaj, i nawet nie próbuj myśleć o ucieczce.
Dwie pary silnych rąk brutalnie pomogły Easterlingowi wstać.
AlterEgo
Wysłany: Sob 1:59, 22 Mar 2008
Temat postu:
"Co tu robić, co tu robić"
- myślał gorączkowo Easterling.
"Ten śmieć zgarnie wszystkie zasługi a mnie wrzucą do lochu"
*schattenreich
Wysłany: Pią 12:15, 21 Mar 2008
Temat postu:
-Zaiste, jak to niewolnik grozi swemu oprawcy... Odważny jesteś, pewnie dlatego Pan wysłał na tą misję właśnie Ciebie. Niech zobaczy, jak się pomylił. No, panowie, kierunek Minas Morgul!
AlterEgo był lekko zdezorientowany. Właśnie zrozumiał, że nikt nie chce go ukarać za zabójstwa. Ktoś tylko ma zamiar przypisać sobie jego zasługi...
AlterEgo
Wysłany: Pon 22:27, 17 Mar 2008
Temat postu:
Nie doceniasz mnie. Jeszcze będziesz błagać o szybką śmierć...
*schattenreich
Wysłany: Pon 21:27, 17 Mar 2008
Temat postu:
-Dorwiesz? Związany? Zależny tylko od naszej woli? No, no... Ciekawe...
AlterEgo
Wysłany: Pią 20:36, 14 Mar 2008
Temat postu:
Wiesz, nie wierzę Ci.
- rzucił ze złością.
Może mi wreszcie powiedzie kim jesteście zasrane tchórze?! I nie ukrywaj się w cieniu bo i tak Cię dorwę.
*schattenreich
Wysłany: Pią 10:19, 14 Mar 2008
Temat postu:
Taaak, łaskawie...
zaśmiał się kpiąco osobnik ukryty w cieniu.
Co najwyżej możemy Ci powiedzieć, łaskawie oczywiście, co zrobił Twój dzielny oddział. Zostawili Cię, po prostu uciekli. Co z Ciebie za dowódca?
-zadrwił.
AlterEgo
Wysłany: Śro 23:13, 12 Mar 2008
Temat postu:
Dowie się, obiecuję Ci to, może łaskawie powiecie mi kim jesteście i co zrobiliście z moim oddziałem?
*schattenreich
Wysłany: Wto 20:38, 11 Mar 2008
Temat postu:
Wracałeś...
zaśmiał się ktoś z tyłu.
Ciekawe, skąd dowie się o tym Twój pan...
AlterEgo
Wysłany: Wto 20:26, 11 Mar 2008
Temat postu:
Wojownik spojrzał z ironią na zamaskowaną postać i rzekł -
Trudno się domyślić, że nie jesteście moimi przyjaciółmi... Niech zgadnę, Gondor? Czy głupawi rozbójnicy?
- zapytał bez cienia lęku Easterling. Po czym zaśmiał się i rzekł -
Muszę Was zmartwić, już wykonałem swoje zadanie i wracałem do twierdzy, gdyby nie Wy...
*schattenreich
Wysłany: Wto 17:22, 11 Mar 2008
Temat postu:
Nagle zaległa cisza. Ucichły śmiechy, zamarły rozmowy. W końcu ktoś podszedł do Easterlinga. Postać była wysoka, AlterEgo nie mógł dostrzec twarzy, gdyż postać ta stała w cieniu.
-Kim jesteśmy? Z pewnością nie Twoimi przyjaciółmi. I z pewnością nie chcemy Ci pomóc w dokończeniu misji, którą wykonujesz dla swojego podstępnego pana... Tak, wiemy o Tobie wszystko...
Głos, który wypowiedział te słowa był bardzo dziwny. Tym razem mówił językiem zrozumiałym dla Easterlinga, ale wypowiadanie słów przychodziło mu z dużym trudem.
AlterEgo
Wysłany: Nie 14:33, 09 Mar 2008
Temat postu:
"Ale wpadłem, ciekawe co się stało z moim oddziałem, mam nadzieję, że... żyją."
- pomyślał i otulił go strach. Wojownik z trudem wstał, lina którą go związana doskonale utrudniała poruszanie się. Gdy już siedział rzekł -
Kim jesteście i czego ode mnie chcecie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin