Autor Wiadomość
Maul
PostWysłany: Pią 14:14, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Dobra *odrzekł wojownik i zamknął oczy próbując zasnąć*
AlterEgo
PostWysłany: Pią 9:16, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Nareszcie jakieś postępy... - uśmiechnął się Nomad. Będziesz musiał posiedzieć tu parę dni, potem załatwię Ci jakąś ucieczkę.
Maul
PostWysłany: Śro 10:38, 23 Kwi 2008    Temat postu:

"Dobra" Odrzekł wojownik "Nie mam innego wyboru, więc się zgadzam"
AlterEgo
PostWysłany: Sob 16:07, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Nomad uśmiechnął się lekko - Nareszcie jakieś postępy... W nocy, postaram się Ciebie wyprowadzić z tych jaskiń, lecz musisz mnie słuchać.
Maul
PostWysłany: Śro 14:56, 27 Lut 2008    Temat postu:

*Pomyślał ,,Nie mam innego wyjścia, musze mu zaufać", po czym rzekł* Dobra, zaufam ci
AlterEgo
PostWysłany: Pon 23:45, 25 Lut 2008    Temat postu:

- Nie jestem Gondorczykiem, jestem Nomadem. Cały świat jest moim krajem. Więc, jak widzisz, możesz mi zaufać.
Maul
PostWysłany: Czw 23:03, 21 Lut 2008    Temat postu:

załóżmy że to prawda *powiedział easterling* powiedz mi dlazcego miałbym zaufać gondorczykowi??
AlterEgo
PostWysłany: Czw 22:31, 21 Lut 2008    Temat postu:

Faranos zaśmiał się i rzekł - Jesteś taki głupi czy płacą Ci za to? Tego glejtu nie można sfałszować, ciąży na nim klątwa Morgulu...
Maul
PostWysłany: Czw 22:10, 21 Lut 2008    Temat postu:

*zaśmiał się i powiedział* nadal ci nei wierze, gdyż glejt można sfałszowac, już ja was znam *powiedział wojownik*
AlterEgo
PostWysłany: Czw 22:07, 21 Lut 2008    Temat postu:

Dlatego, że mam tu glejt od Nazgula, niedowiarku... - gdy skończył mówić pokazał Maul'owi glejt.
Maul
PostWysłany: Czw 7:55, 21 Lut 2008    Temat postu:

*spojrzał na niego podejrzliwie i spytał* Dlaczego niby miałbym ufać Gondorczykowi??
AlterEgo
PostWysłany: Śro 23:40, 20 Lut 2008    Temat postu:

- Wiem bardzo dużo, szpieguję dla Mordoru od kilku lat. Tutaj, osiągnąłem nad wyraz wysokie stanowisko. Więc, nie bądź taki butny przyjacielu. Powiem żołnierzom, że jesteś zwiadowcą. Rozkaże im również odeskortować Cię niedaleko Osgiliath. Potem będziesz musiał już sobie sam radzić. - Gdy skończył uśmiechnął się lekko.
Maul
PostWysłany: Śro 21:52, 20 Lut 2008    Temat postu:

*wojownik spojrzał na niego, lecz spytał się* Co ty możesz wiedzieć??
AlterEgo
PostWysłany: Śro 19:15, 20 Lut 2008    Temat postu:

Do magazynu wchodzi wysoki i dobrze zbudowany rycerz, nie miał zbroi lecz skórzany kaftan z wyszytym "Białym Drzewem" - znakiem Gondoru. Siada na przeciwko Maul'a i mówi - Jestem Faranos, tymczasowo zastępuje Faramira. Żołnierze opowiedzieli mi o Tobie Easterlingu... Nie lękaj się, znam Cię ze słyszenia. Król Nazguli wysłał Cię do Osgiliath na przeszpiegi, prawda? Wszystko wiem. - uśmiechnął się lekko.
Maul
PostWysłany: Śro 9:36, 20 Lut 2008    Temat postu:

*słysząc to wojownik zaczął rozmyślać ,,Czy mam teraz uciec czy poczekać??" to pytanie krążyło w jego głowie*
AlterEgo
PostWysłany: Wto 22:07, 19 Lut 2008    Temat postu:

Dwóch Gondorczyków popchnęło go lekko dając mu do zrozumienia, że ma iść. Po chwili trafił do mniejszej jaskini która służyła jako magazyn. Posadzili Maul'a na jakiejś beczce, po czym jeden warknął - Poczekasz tu sobie na naszego dowódce. Szpiegu...
Maul
PostWysłany: Śro 22:03, 13 Lut 2008    Temat postu:

*patrzył na jaskinie i pomysłał ,,Nie da rady teraz uciec, gdyż za dużo ludzi", po czym zcekał na to co zrobią jego wrogowie*
AlterEgo
PostWysłany: Śro 21:27, 13 Lut 2008    Temat postu:

Przez dłuższą część tygodnia Maul był związany i dobrze obserwowany. Gdy o zmierzchu dochodzili do nieznanej wojownikowi rzeki. Gondorczycy założyli mu opaskę na oczy. Maul nic nie widział lecz słyszał wiele. Słyszał odgłosy lasu i zwierząt. Słyszał również rozmowy Gondorczyków o wojnie, o piwie, zabawach oraz babach. Nic ciekawego. Nic co mógłby przekazać Maul Królowi Nazguli. Po całonocnym marszu w końcu ściągnięto Maul'owi opaskę z oczu. To co zobaczył wcale nie było Osgiliath. Znajdował się w ogromnej jaskini w której panowało niemałe zamieszanie.
Maul
PostWysłany: Śro 13:02, 13 Lut 2008    Temat postu:

*wojownik dał sobie związać ręce i powiedział* skoro tak musi być dobzre *po czym wraz z gondorczykami ruszył*
AlterEgo
PostWysłany: Śro 0:07, 13 Lut 2008    Temat postu:

Wszyscy Gondorczycy zawyli ze śmiechu - Sam Denethor dał Ci zadanie? Śmiechu warte! Ale skoro tak twierdzisz. Chłopcy, związać go. Upewnimy się czy mówi prawdę nasz "najemny zwiadowca"... Easterling nie miał wyboru, musiał się poddać...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group