Autor |
Wiadomość |
Telvani |
Wysłany: Nie 21:08, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
W milczeniu poszedł za nimi |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Nie 17:04, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
- Poczekaj...- powiedziała drowka i zamknęła oczy - Muszę sie przygotować - dodała i uśmieszek zniknął z jej twarzy, pojawiła sie natomiast mieszanina złości i rozpaczy - Możemy iść - |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Nie 16:44, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Spokojnie Drowie. Ja będę grzeczny. - uśmiechnął się lekko i chwycił drowke za ramię i wyprowadził z celi. |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Nie 16:28, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Eeee... Alter, możesz ty ją prowadzić? Ja się jej boję. Podniósł miecz strażnika i przełożył go sobie przez plecy niczym "wiesław"
Jaki kurde Wiesław? WTF?! |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Nie 16:20, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Drowka odwróciła sie, spojrzała na obu mężczyzn - No, no... nawet nieźle wyglądacie w tych zbrojach - powiedziała i zachichotała - Tylko jak mnie będziecie traktować jak tamci strażnicy... To uznacie że do tej pory byłam bardzo miła- powiedziała złowieszczym głosem bez cienia uśmiechu |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Nie 16:05, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wojownik zachichotał i ubrał spodnie a potem zbroję. Dokładnie założyl hełm i powiedział - Mam nadzieję, że oczy mnie nie zdradzą. Idziemy, chodź Kathlin. |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Nie 16:00, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ściągnął bluzę skórzaną i założył ciuchy strażnika. Cholera... wyglądam w tym jak jakiś pajac... Powiedział poprawiając hełm, a w swoje ciuchy ubrał strażnika |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Nie 15:33, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
- I tak już sie napatrzyłam - powiedziała z tym samym uśmieszkiem i odwróciła się do ściany, spojrzała jeszcze raz na Altera i odwróciła wzrok - Powiedzcie jak już skończycie i będziemy mogli wyjść z tej cuchnącej klatki - powiedziała i skrzyżowała ramiona na piersiach |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Nie 13:47, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wojownik bez krępacji ściągnął swoją zakrwawioną koszulę, rzucił ją w kąt. Po czym, powoli zaczął zakładać koszulę strażnika. Był ostrożny by nie podrażnić swoich ran. Gdy założył już koszulę, odwrócił się w stronę Kathlin i powiedział - Teraz będę przebierał spodnie. Mówię to, żebyś nie czuła się zgorszona i mogła zakryć oczy. |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Nie 0:52, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
- Pfi, jak bym miała na co... - powiedziała i wzruszyła ramionami, lecz zerknęła z ukosa na Altera, uśmiechając sie dziwnie... |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Sob 23:25, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Zaśmiał się Zostaw włosy. Nie mamy na to czasu. A teraz, czas się przebrać. Spojrzał na Kathlin Lepiej się nie patrz. |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Sob 12:16, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Drowka przwrociła oczami - No dobrze, udało wam się... braaawo - powiedziała drowka i wstała, otrzepała suknie - Ja bym proponowała owinąć je kocami i położyć na pryczach, że niby śpicie... ale róbcie co chcecie, nie mój problem - powiedziała i wzruszyła ramionami... - Och, moje włosy... jakie one są potargane- mruknęła i próowała je przeczesać palcami |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Sob 1:32, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Drugi nie zdążył nawet zareagować ponieważ już leżał martwy ze skręconym karkiem. Świetnie, teraz możemy się przebrać, a ciała schować pod pryczami. I co drowie? |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Sob 1:25, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Zamknął po cichu, drzwi. Podkradł się do jednego ze strażników i szturchnął go w bark. Gdy ten się obrócił, przyłożył mu z sierpowego. |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Sob 1:15, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wymownie spojrzał na Drowkę po czym rzucił kamieniem w pobliżu strażników. Ci, słysząc jakiś hałas obejrzeli się w stronę źródła hałasu, gdy podeszli bliżej, zobaczyli, że drzwi do celi są lekko uchylone. Spojrzeli po sobie po czym wyciągnęli broń i powoli weszli do celi. |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Sob 1:03, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Poprawił ochraniacze na dłoniach Dobra. Ja jestem gotów. |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Sob 1:00, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
A np. stąd - i nie wiadomo skąd AlterEgo podniósł mały kamyczek. Rzucę blisko nich, jeśli przyleci ich dwóch to sobie poradzimy, jeśli przyleci ich więcej to koniec. Gotowy? |
|
 |
Telvani |
Wysłany: Sob 0:57, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Rób co chcesz. Może i lepiej. Schował gwizdek Tylko gdzie ty tu kamień znajdziesz? Rozejrzał się po celi |
|
 |
AlterEgo |
Wysłany: Sob 0:40, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
Lepiej go schowaj, może ściągnąć cały oddział strażników. Nie lepiej po prostu rzucić kamieniem? - spytał a na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, przypominający stary uśmiech wojownika. |
|
 |
Kathlin |
Wysłany: Pią 15:32, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Drowka podniosła wzrok - Wael... - powiedziała tylko ze złośliwym uśmiechem - Hmm... czeka mnie przedstawienie,chętnie popatrze - dodała |
|
 |