Autor |
Wiadomość |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:35, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Drago spojrzał na Sada i rzekł z udawaną powagą.
- Mamusia nie nauczyła cię pukać? Zostaw Krag, wyjdź i zapukaj. Może otworze. - wpatrywał się w chciwością na butelkę z bimbrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:55, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Phi... no to zabieram Krag ze sobą... do następnego razu - powiedział Półsmok z uśmiechem na ustach, wziął butelkę z alkoholem i skierował się ku wyjściu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:58, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- No jak już wlazłeś to zostań. - mruknął półsmok. - Weź tylko wezwij służbę, by coś do żarcia przynieśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:20, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sado wyszczerzył zęby w uśmiechu, po czym krzyknął:
- Służba! Przynieść żarcia!
Wrócił na swoje miejsce, wziął dwa kielichy i nalał do nich Kragu.
- Za zarobione złoto! - wykrzyknął, unosząc kielich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:31, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Morgan szedł z Nereidą wzdłuż straganów, kupcy wokół proponowali wszystkim swoje wyroby, zachwalali je przekrzykując nawet samego diabła. Pełno było tu stoisk z przeróżnymi przedmiotami. Większość nich i tak nie wiedziała nawet do czego służy. Ale czy to ważne? Liczy się tylko pełna sakiewka. Jeżeli kupiec trafił na nieostrożnego klienta, potrafił mu wcisnąć praktycznie wszystko zostawiając go z lekka sakiewką. Gdy przechodzili koło stoiska z rybami, czarnoksiężnik o mało co nie zemdlał z powodu zapachu. Wiesz co? Może pójdziemy do parku? Straciłem ochotę na zakupy. - mruknął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:25, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Z czego się tak cieszysz? I tak wydasz swoją część w pół tygodnia na dziwki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:06, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Mhm... i tak zostało mi jeszcze pełno pieniędzy w skarbcach, jednak w tym mieście nie mam żadnego z nich. A szkoda... - Półsmok przerwał, wziąwszy kieliszek i napiwszy się trunku - ten Krag przywołuje wspomnienia. Podpieprzyłem go jakiemuś złodziejowi, który wpadł do rzeki podczas ucieczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:54, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- A ze złodziejem co? Zjadłeś go? - spytał półsmok popijając nieco zzaru z kielicha. I jako popitkę Kraku z drugiego kielicha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:01, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Kyee, czy ja wyglądam na kogoś kto zadowala się brudnym ludzkim mięsem? Widziałem tylko, że ucieka z jakimś workiem, ogląda się za siebie, wpada do rzeki, a worek razem z nim. No to się przemieniłem, podleciałem do niego, chwyciłem worek w ostatniej chwili, tuż przed tym, jak już miał zatonąć i poleciałem z workiem do mojej rezydencji. Myślałem, że będą jakieś skarby, ale gdy otworzyłem, zobaczyłem tylko 20 butelek kragu. To i tak całkiem nieźle. A co do złodzieja... chyba się utopił. Nie wiem. Nie patrzyłem na niego. - opowiedział Sado i ponownie napił się z kielicha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:25, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Wole nie wiedzieć skąd on wytrzasnął tyle tego świństwa.- odparł Drago i pociągnął solidny łyk "tego świństwa".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:14, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Masz rację, straszny tu tłok. Jedyna zaleta w podmroku, że tam na targowiskach jest ciszej i lepiej. Nikt nie próbował by wciskać byle czego - powiedziała i oboje skierowali kroki do parku. Tam było znacznie ciszej i przyjemniej. Wiał lekki, rześki wiaterek, a zamiast krzyków słychać było śpiew ptaków... - Tu jest znacznie przyjemniej - powiedziała z uśmiechem Nereida i przytuliła się do Morgana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:28, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ten dał Jej cmoka w czoło i skierował kroki na pobliską ławeczkę. Usiedli na niej, ten chwycił Jej rękę i przyglądał się drzewom. Jak dobrze odpocząć po podróży, przynajmniej nie musisz się martwić tym, że coś rozszarpie Cię na strzępy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:37, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Dokładnie, nareszcie można będzie porządnie wypocząć - powiedziała drowka i przeciągnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:49, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nekromanta rozprostował nogi i ciągnął dalej - Ten park przypomina mi trochę moją wieś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:52, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Wieś? Mieszkałeś na wsi? Widziałam kilka wsi, ale jakoś nie spieszyło mi się do nich. Ludzie na wsiach zwykle panicznie się boją tego co obce, a jak tym obcym jest drow, to już w szczególności - powiedziała elfka i skrzywiła się - Choć życie na wsiach wydaje się takie spokojne... - dodała z romarzeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:54, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Życie na wsi to sielanka, ale nie podczas zbiorów. Wtedy wstajesz przed wschodem słońca, szykujesz narzędzia i idziesz w pole i tam harujesz do wieczora... Niestety, mało zostało w mej pamięci po Pladze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:02, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Też czasem chciała bym o wszystkim zapomnieć... - powiedziała cicho drowka - Choć w twoim przypadku, to raczej nie było nic miłego.. -
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:05, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Raczej, ale... Sam się dziwie, że potrafię jeszcze kochać. Myślałem, że Plaga zabija wszelkie ludzkie odruchy. Jednak tego nie dała rady...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:14, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Widzisz, jednak się myliłeś. A ja myliłam się bo uważałam że nigdy nikomu nie zaufam - powiedziała drowka z uśmiechem
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:17, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Morgan poczochrał włosy Nereidzie lecz nic nie powiedział. Siedział tak na tej ławce, trzymał rękę drowki i zastanawiał się co teraz? Co stanie się z drużyną? Jakby nie było, przywiązał się do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|