Autor |
Wiadomość |
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:03, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle pieszo... Mruknął pod nosem i leźć zaczął za resztą koniarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:15, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Powtarzam tylko opinię powszechnie znaną. Poza tym.. ludzie są sami z siebie dziwni. Więc logiczne, ze ich magowie, będa kompletnie popaprani. - zwrcił się do drowki, podjerzdzając do jej boku. - I kapłani również. - dodał widząc że Elderd lezie na piechotę mimo iż jego koń o niezwykle wygodnym siedle idzie obok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:42, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Draga i powiedział coś niespodziewanego. Zgadzam się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:52, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Hehe nawet klecha mnie popiera, a to już niezwykłe. Więc jak widzisz, ludzie są popaprani. No, może nie wszyscy...
Drużyna dotarła w końcu nad brzeg Morza Spadających Gwiazd, konkretnie do miasta Westgate.
- No dobra. przydałoby się wynajac statek, chyba że wolicie przenieść się na wyspę w magiczny sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:20, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- To zależy co rozumiesz przez "magiczny sposób". - Odpowiedział półsmokowi.
Ostatnio zmieniony przez darth_kranek dnia Pią 15:20, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:44, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Drowka podjechała bliżej, koń zatupał - Zamieni się magicznie w smoka i każdemu da kopa na rozpęd, to jest ten magiczny sposób - powiedziała z ironicznym uśmiechem, usiłując uspokoić zwierzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:50, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- No i nie będzie niespodzianki... - odparł półsmok udając smutek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:12, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Najpierw trzeba mieć mózg, żeby przygotować niespodziankę. Powiedział patrząc w otwartą toń morza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:40, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Drago pchnął teleknezą kapłana wprost do wody. Klecha upadł i cały się zmoczył.
- Niespodzianka, człowieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:15, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaa! Kapłan zaczął się drzeć w niebogłosy, a wokół niego zebrała się para. Cudem dostał się na brzeg, upadł i powiedział ciężkim głosem. Zapomniałeś kretynie, że wciąż nie jestem w pełni wyleczony z wampiryzmu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:04, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Miałem nadzieję, że tak szybko nie wstaniesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:14, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na niego ze złością i nagle jego źrenice zrobiły się pionowe. Spojrzał z dzikim obłędem na Dragusia, i rzucił się na niego z pustym, wampirycznym krzykiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:51, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Półsmok momentalnie zareagował, przyzywając kamienną ścianę tuż przed kapłanem. W momencie zderzenia się ze ścianą, teleportował się tuż za nim, dobywając broni. Ostrze kosy przystawił do łydek Eldreda, gotów w każdej chwili podciąć mu mięśnie, zaś miecz do szyi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:47, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nieludzkim wysiłkiem odetkał różowa fiolkę u paska i wypił jej zawartość. Zaczął ciężko oddychać, po czym jego stan poprawił się. Cholera, jak ja mam tego dość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:49, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle, Sado poczuł ostrze na swojej lewej łopatce po czym usłyszał lodowaty głos Morgana - Nie wtrącaj się... Jeden głupi ruch a trucizna zawarta w ostrzu dostanie się do Twojego ciała. Nie zdążysz nawet mruknąć "czarnoksiężnik".
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:58, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Elf przyglądał się całemu zajściu z udawanym spokojem, z jednej strony cieszył się, że to nie on jest na miejscu Sada, ale z drugiej odnosił wrażenie, że jeżeli spróbuje się "wtrącić" to śmierć nie będzie jego jedynym zmartwieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:10, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sado teleportował się gwałtownie dziesięć metrów za nekromantę i kaszlnął krwią.
- Stanowi niebezpieczeństwo. Widać jesteś ślepy, jednak zrobiłem wszystko by go unieszkodliwić - żachnął się półsmok, przerywając, łapiąc się za pierś i ponownie wypluwając krew - gdybym chciał go zabić, zastosowałbym potężniejsze czary.
Sado westchnął ciężko i wyprostował się:
- Nie jestem takim idiotą by walczyć przeciwko towarzyszom, więc daruj sobie te groźby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:11, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dragosani jest na tyle doświadczonym zaklinaczem, że chyba nie potrzebuje ochrony? Prawda? Doskonale widzę, że stanowi zagrożenie jeżeli pozbawi się go lekarstwa... - warknął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sado
Kleryk
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:18, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Ten zboczeniec? Heh... - Sado ponownie odkaszlnął - sądziłem, że jesteście zwartą grupą, a nie bandą skurwysynów, dbających tylko o siebie. Może i by sobie poradził... może jednak nie. Nie pozbawiłem tego klechy lekarstwa, zagrodziłem mu tylko drogę. - półsmok sięgnął po skręta i agresywnie go zapalił. Zaciągnął się i wypuścił dym do góry - Tak czy siak... już chyba znormalniał, więc problemu nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:22, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nekromanta wymownie spojrzał w niebo na widok skręta i mruknął do siebie - Kolejny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|