Autor |
Wiadomość |
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:05, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Trochę dłużej? - Zapytał.
- Może spotkałeś już niejakiego Eldreda? Aktualnie to kapłan w kilcie grający na dudach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:25, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- To się prześpij, jak chcesz. Ja będę... no gdzieś tutaj będę. - rzekł do elfki. Zaś Kelenowi odparł.
- Tak, trochę dłużej. Jakieś pół godziny. A tego kapłana widziałem. I słyszałem jak... ehm... "gra".
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:36, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiesz może do kąd się udał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:39, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Coś mówił o alchemiku. - odparł półczart. - Macie tu gdzieś miejsce gdzie można się napić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:41, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Kapłan w kilcie? A to nie jest przypadkiem taka spódniczka? W kratkę? - powiedziała elfka robiąc duże oczy - Mężczyzna w spódnicy, to głupie. I jeszcze gra na dudach... to się robi ze zwierzęcych skór! Sadysta... Też mi kapłan, jakaś podróbka a nie kapłan. No chyba że jakiegoś złego bóstwa... może Malara? Oni lubią mordować zwierzęta... - powiedziała zamyślając się - Tak, Malaryci są źli, ale nie aż tak najbardziej... Dziwne, zły kapłan który chodzi w spódniczce... może jakiś szaleniec -
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:42, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak wyjdziesz z Akademii to możesz poszukać jakiejś karczmy... - Odparł, po czym wyciągnął butelkę alkocholu.
- Albo odrazu napić się na miejscu.
Po czym zwrócił się do elfki.
- Jeżeli myślisz, że to on jest szalony, to znaczy że jeszcze nie spotkałaś prawdziwego psychola.
Ostatnio zmieniony przez darth_kranek dnia Pią 22:43, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:42, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Lazarus przysłuchiwał się monologowi elfki.
- Dodam że grał bardzo źle. - a widząc butelkę w dłoni Kelena dodał.
- To legalne? No wiesz, w końcu to jakby szkoła...
Ostatnio zmieniony przez Dragosani dnia Pią 22:44, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:44, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale przecież nie jesteś jej uczniem prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:49, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Elfka, której już przeszła ochota do snu spojrzała na Kelena - To jacy są prawdziwi psychopaci? Bo mi się wydaje, że nie ma tak że jest tylko jeden rodzaj psychopatów, ich jest wielu. Ja znałam jednego, był takim psycholem że wściekał się na mnie jak mu podeptałam trawę w ogródku, że to niby są również stworzenia. No, nie powinnam niby oceniać ludzi których nie znam... ale jak można myśleć o mężczyźnie który nosi spódnicę? -
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:49, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- No nie. No dobra, to sobie deprawuj młodzież, a ja idę, że tak powiem, zbadać teren. - po tych słowach odszedł. Zaczął znów łazić po Akademii, by w końcu z niej wyjść i wejść do najbliższej karczmy. Tam kulturalnie wypił szklaneczkę whisky.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:22, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jechał głównym traktem. Minęło kilka godzin od spalenia na stosie "obcorasowców". Więc człowiek postanowił zatrzymać się w pobliskiej wiosce na popas. Gdy tylko wjechał do wioski, podbiegło do niego dwóch żołdaków z gizarmami. Jeden z nich, skinął głową z szacunkiem i tak oto rzekł - Witojcie mości Panocku. Niech skonom jeśliś nie jesteście Inkwizytorem. Prawda Panocku?
- A i owszem, jestem Wielkim Inkwizytorem. W czym rzecz? Strudzony po wędrówce jestem. Rzekł mężczyzna zimnym, surowym tonem. Jeno o to, że doszło tutej do kradzieży. Jakis hultaj podpierdolił ze dwie kwoki jakiemuś chłopowi. I potrzebujemy tutej sądu. Bo nosz burmistrz leży nieprzytomny w karczmie. Wczoroj mioł urodziny mości Panocku. Prosze za mną, ja zaprowadzę. Gdy skończył ruszył w stronę placu. Inkwizytor dalej siedząc na koniu ruszył za nim. Gdy obydwaj znaleźli się na placu, ludzie utworzyli ogromne koło. W samym środku koła znajdował się jakiś brudas w kajdanach, na klęczkach łkający w gnoju, tuż obok niego, strasznie klął chłop któremu "podpierdolono" dwie kwoki. Mordimer zeskoczył z konia. Podszedł do brudasa i chłopa pytając - To ten złodziej? Na to, gorliwie odpowiedział strażnik - Tak, to ten. Sam go żech złapał. Skurwysyn w jajca mnie kopnął. Po czym splunął na mężczyznę klęczącego w gnoju. Tak więc, na mocy oddanej mi przez Święte Oficjum jak przez Boga Naszego Jedynego, skazuję tego o to złodzieja na amputację obydwu rąk. Po tych słowach, człowiek w kajdanach zawył przeraźliwie i zaczął jąkając - Panie, zmiłuj się. Głodnym był. Domu nie mam, pieniędzy też. Litości. Mordimer zrobił kilka kroków tam i z powrotem zastanawiając się nad czymś. Nagle zatrzymał się i mruknął - Dobrze. Znaj łaskę Świętego Oficjum. Uciąć mu jedną rękę. A co do chłopa. Zrobił krótką przerwę w której chłop zdążył zrobić się purpurowy na twarzy - A co do chłopa... Dwadzieścia batów. Skoro nie potrafi nawet upilnować własności swojej, musi ponieść karę. Tak więc, odchodząc w stronę karczmy która była po drugiej stronie, można było usłyszeć dwa, przeraźliwe wycia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:27, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak sobie chcesz... - Powiedział do Lazarusa chowając butelkę, po czym zwrócił się do elfki:
- Tak, chyba masz rację, jest wiele typów psychopatów, ale są porąbani i Ci bardziej. - Zrobił przerwę po czym dodał:
- A co do mężczyzny w spódnicy, sam nie wiem co o tym myśleć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:24, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Niewątpliwie radziła bym uważać na takiego typa - powiedziała i znów się przeciągnęła, ochota do snu wróciła - A teraz wybacz, ale muszę chyba jednak odpocząć. Od kilku nocy nie spałam porządnie... Samotne spacery po lesie nie sprzyjają temu - dodała i jeszcze chciała coś powiedzieć, ale długie dni marszu i nieprzespane noce zrobiły swoje i elfka zasnęła kamiennym snem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:28, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kelen już nic nie powiedział. Spojrzał tylko na śpiącą Milae po czym wyszedł z pomieszczenia, a swe kroki skierował do wyjścia akademii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:37, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Eldred spostrzegł zbliżającą się postać Khanusa. Kh... eee... to znaczy, Kelen! Witaj! Kopę lat, przyjacielu. Zaśmiał się i w jego stronę podszedł. Co tam słychać u Dragosaniego i tej drowki, oraz u nekromancera?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:23, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Lazarus wstał i wyszedł z karczmy. Udał się do Akademii, a tam usiadł na jakiejś kanapie w głównym holu i czekał aż elfka się wyśpi, by mieć z kim poszwędać się po mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:44, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Witaj, jeżeli chodzi o pozostałych członków naszej byłej drużyny to wszyscy się rozeszli, chyba tylko my tu zostaliśmy. - Przerwał po czym po chwili dodał.
- Ale nie po to Cię szukam. Mam pewien problem i nie wiem specialnie do kogo się zwrócić, więc przyszedłem do Ciebie.
Ostatnio zmieniony przez darth_kranek dnia Sob 18:06, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:24, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jasne... mów śmiało. Pomoc innym to mój obowiązek, jakby na to nie patrzeć. Rzekł, i zrobił poważną minę, aby wysłuchać uważnie problemu dawnego towarzysza podróży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:34, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra...to zabrzmi głupio... - Po tych słowach nabrał powietrza po czym wkońcu to z siebie wyrzucił:
- Przyjmijmy, że żyje sobie spokojnie elf, pewnego dnia napada go zły czarnoksiężnik i przeprowadza na nim eksperymenty, w których między innymi w nieznany sposób do ciała ofiary wprowadza inną "duszę" czy coś w ten deseń...z grubsza chodzi o to, że muszę się pozbyć tego drugiego zanim całkowicie stracę kontrolę...jesteś w stanie mi w jakikolwiek sposób pomóc?
Ostatnio zmieniony przez darth_kranek dnia Nie 10:02, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:07, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową. Po czym powiedział. Można to zrobić... ale jest to trudne. I niesamowicie nieprzyjemne. Spojrzał Kelenowi prosto w oczy. Otóż, tutaj niedaleko, jest pewne Miejsce Mocy. Zwie się Illen, i zostało utworzone przez magów-wygnańców z Shereg. Jeśli chcesz się pozbyć tej duszy, musimy iść w to Miejsce Mocy i tam... Przerwał na chwilę. Muszę Cię zabić. Wtedy pochwycę Twą właściwa duszę, i przywołam jej dawną esencję. Będziesz wyglądał jak sprzed transformacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|