Autor |
Wiadomość |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:54, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie bój się, nie pozwolę im cie zgwałcić. - odparł półdemon. Przywiązał konia do jednego z drzew obok rzeczki i podszedł do miejsca na ognisko. Rzucił na ziemię torbę. Potem zaczął zbierać chrust i inne łatwopalne materiały. Gdy już ułożył je na odpowiednim miejscu, wyciągnął miecz. Warknął jakieś słowo w złowrogim, gardłowym języku i klina wybuchła płomieniem. Biedny kapłan stojący obok natychmiast wyczuł przeklęte emanacje otchłannej broni. Diabelstwo jednak nie zareagowało na to ze klecha robi minę, jak srający pies na pustyni i wbiło płomienną klingę w przygotowane miejsce na ognisko. Chrust i inne zebrane tam materiały natychmiast zajęły się ogniem, więc Lazarus wyciągnął ostrze, innym, równie gardłowym słowem zgasił płomień i wbił klingę w ziemię, po czym siadł obok niej na pniaku drzewa.
- Ja rozpaliłem ognień, więc nich ktoś inny coś upoluje. - rzekł i zaczął grzebać w ogniu jakimś patykiem. Trzymanym ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Może ja to zrobię? Spytał mężczyzna wyłaniający się zza drzew. Podszedł nieco bliżej by można było dostrzec jego stalową maskę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:31, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Czy mi się wydawało, czy ty uparcie deklarowałeś się że nie zamierzasz nam pomagać? I co, doznałeś nagłego olśnienia? Jasne... - mruknął półdemon i znając już humory łowcy, dla bezpieczeństwa położył dłoń na główni miecza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:33, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja wam polować nie będę bo nie jadam mięsa - powiedziała elfka i zademonstrowała wszystkim swój różowy język - Ale mogę wam nabierać malin, jagód... albo zrobić taki dobry wywar z ziół! Naprawdę smaczny i bardzo zdrowy. Bo mięso jest niezdrowie wiecie? No bo takie zwierze, jje co popadnie a potem to ma w mięsie, wszystkie takie syfy i okropieństwa. Od mięsa można dostać sraczki, naprawdę-
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:45, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak? A wiesz, że roślinność z braku światła obumiera? Więc jagody i takie tam nie są najświeższe... Ale jestem pewien, że rośnie tutaj cała masa grzybów. - wstał i wyciągnął miecz z ziemi, by wsunąć go do pochwy na placach. - No dobra, nudzi mi się. Idę załatwić coś do jedzenia. Grzyby, mięso, czy co tam znajdę. Idzie ktoś ze mną?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:48, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- O! Znam grzyby jadalne... ale niewiele z nich jest dobre na surowo. Ale ja umiem z nich zrobić coś smacznego - powiedziała elfka z dumnym uśmiechem i dopiero wtedy zauważyła Kreegana - Ojej... - pisnęła tylko, przestraszona, a jej uśmiech i zapał zniknął bardzo szybko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:17, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mogę iść. Przyda Ci się ochrona. Odparł z rozbawieniem spoglądając na elfkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:27, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja nie idę, o tam widzę grzyby - powiedziała prędko elfka i oddaliła się od grupy, po chwili wróciła trzymając w rękach kilka dorodnych okazów - Nono... ta ciemność chyba im sprzyja - powiedziała kładąc je obok ogniska. Z gałęzi szybko zmontowała ruszt i nadziała grzyby na cienki patyk - Zobaczycie, jakie będą dobre... no nie patrzcie tak na mnie, naprawdę są całkowicie jadalne i zdrowe. Ale jak nie chcecie, to nie. Sama sobie zjem, bo mięsa napewno nie tknę- powiedziała z lekkim obrzydzeniem. Co jakiś czas łypała podejżliwie na Kreegana.
Ostatnio zmieniony przez Kathlin dnia Wto 23:28, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:37, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie bój się. Nie zjem Cię. Nie zabijam pięknych kobiet. Odpowiedział na podejrzliwie spojrzenia elfki. Jeżeli pozwolisz, zjem później jednego z Twych grzybków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:45, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elfka nie odpowiedziała nic, tylko dalej piekła nad ogniem grzyby - Gotowe - odpowiedziała, wyjątkowo lakonicznie i ułożyła upieczone, całkiem apetycznie wyglądające grzyby na płaskim kamieniu. Przez chwilę milczała, ale jak to ona długo nie wytrzymała - Długo nas śledzisz? Pewnie tak... bo jeżeli od samego neverwinter to pewnie jesteś głodny. Spróbuj, skoro oni się boją, bo naprawde nie są złe. I halucynogenne też nie. No czy ja wyglądam na trucicielkę? No właśnie, nie wyglądam- powiedziała do Kreegana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:53, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Łowca zaczął się śmiać. Był to prawdziwy, szczery śmiech. Wziął jednego grzybka od elfki, obejrzał go, zdjął swoją maskę i włożył tam gdzie powinny być usta. Wszyscy widzieli teraz kawałek grzybka który unosił się w powietrzu. Kreegan zaczął żuć, grzyb był miażdżony przez niewidzialną szczękę by po chwili zostać połknięty. Ugryzł drugi, trzeci i czwarty raz. Gdy zjadł już całego grzyba, założył z powrotem maskę i rzekł - Niezły ten grzybek. Intrygujące, nie rozpoznaję rodzaju tego grzyba. Ale muszę przyznać, że bardzo dobry. Możesz mi powiedzieć droga Milae, co to za rodzaj? Spytał zaciekawiony.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:02, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ludzie nazywają go poprostu polaniakiem, bo zawsze rośnie na polanach, nie wiem czemu. W sumie nie znam nazw grzybów, ale wiem które są jadalne i nie trujące. I które są trochę trujące, a które bardzo. A wiesz że są takie, które jak są młode i małe to nie są trujące, a potem jak urosną i są stare to już są trujące? Naprawdę, są takie - zaczęła opowiadać elfka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:06, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem Milae, wychowywałem się praktycznie w lesie, jestem również łowcą. Odparł spokojnie mężczyzna. I nie śledziłem Was od Neverwinter. I nie musiałbym Was długo tropić. Jesteście jedynymi ludźmi w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:05, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- No i specjalnie się nie skradaliśmy. - dodał półdemon próbując jednego grzyba. - Całkiem niezłe. - pochwalił. - W smaku podobne trochę do takich jednych z Otchłani. Tyle że tamte miały po dziesięć metrów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:41, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kelen spojrzał na grzyby i powiedział.
- Nie ma normalnych zwierząt do zjedzenia, ani roślin, no i zostały grzyby...ja podziękuje. - Powiedział po czym "rozwalił się" na trawie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:57, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle w wyschniętych krzaczorach coś zaszeleściło. Tanar'ri podniósł rogatą głowę i spojrzał w tamtym kierunku. W tym momencie z lasu wyłoniła się dziewiątka istot. Kiedyś zapewne były trollami. Teraz ich ciała były zdeformowane. Wyrastały z nich kostne kolce, macki i inne nienaturalne wyrostki. Jeden z nich miał nawet druga twarz na piersi. Z obłąkańczym jękiem i głodem w oczach, oszalałe istoty ruszyły na grupę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:49, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Milae widząc stwory pisnęła z przerażenia, pierwszą myślą było się schować. Ale zaraz uznała, że nie chce być odbierana jako tchórz, więc błyskawicznie sięgnęła po łuk na plecach i strzałę. Skupiła się i wycelowała, w jej mniemaniu, w najochydniejszą bestię, tą z twarzą na torsie. Strzeliła, strzała przecięła powietrze z cichym świstem, a grot utkwił w oku, które znajdowało się dokładnie na wysokości serca bestii. Potwór zawył straszliwie i zamachał swymi ciężkimi łapskami. Nie atakował, tylko stał tak rycząc wściekle, ale również nie umierał - To wygląda jak troll... - mruknęła elfka celując, kolejna strzała zagłębiła się w brzuchu bestii raniąc ją dotkliwie, bestia słaniała się na nogach i ryczała coraz głośniej. Kolejna strzała utkwiła w gardle potwora, ten runął na ziemię. Cała niewinność i słodki urok elfki gdzieś prysnął. Złapała tlące się łuczywo i podpaliła ścierwo, które z zadziwającą szybkością zajęło się ogniem.
Off: Kilka dni odpoczniecie sobie od Milae, bo jutro (25.07) wyjeżdżam i wracam kiedyś tam, ok 4.08 więc się o moją nieobecność nie zamartwiajcie
Ostatnio zmieniony przez Kathlin dnia Pią 21:02, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:56, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Półdemon zaś szybkim ruchem wyrwał miecz z pochwy. W biegu słowem rozkazu przyzwał płomienie na klindze. Pierwszego trolla ciał w pierś. Płonące ostrze rozorało ją, jednocześnie podpalając stwora. Lazarus wykonał szybki łuk ostrzem, odwrócił je w dłoni wbijając w brzuch potwora zachodzącego go od tyłu. Ów potwór również stanął w płomieniach. Tanar'ri walczył dalej, typowo otchłannym stylem. Brutalnym i zabójczo skutecznym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Telvani
Upadły Anioł
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciemnogród Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:47, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Osz w mordę. Powiedział zdziwiony Eldred. Podbiegł do diablęcia, które już walczyło z zielonoskórymi, i uderzył w trolla, co to najbliżej stał. Jego zaklęty buzdygan trzepnął go w łeb, i powalił na ziemię. Ale troll, jak to troll, nie zabijesz go bronią. Zrobił kilka gestów rękami, i po chwili strumień kwasu dobił rannego trolla, który chciuał chyba żywot zakończyć w wielkim stylu, bo ryknął. Nie tracąć czasu, Eldred rzucił się na następnego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:08, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle Lazarusa dopadło dziwne odczucie. Ktoś ciągnął go za ogon! Diebelstwo odwróciło się i ujrzało wrednego, zielonego trolla, który najwyraźniej miał jakiś sobie tylko znany plan z ogonem Tanar'ri w roli głównej. Otchłanny wojownik warknął wściekle rzucając z stronę przeciwnika serię przekleństw na temat jego matki, w których wzmianka o "skurwysyńskiej krwi Baatezu" była najdelikatniejsza. gwałtownie odwrócił całe ciało, ignorując ból ogona i ustawiajc ostrze miecza na wysokości ramion potwora. Zaklęte ostrze bez większych problemów odcięło je od ciała. Jednak dłonie wciąż trzymały. Lazarus postanowił na razie się nimi nie zajmować i wymierzył kolejny cios w trolla. Tym razem pozbawił go nóg. Na końcu urżnął mu łeb. Następnie szybkimi pchnięciami podpalił płomiennym ostrzem poodcinane członki i korpus stwora, nie zapominając od oderwaniu i zniszczeniu ramion.
________
W temacie "Rasy" dodałem opisy. Myślę że warto sobie je przeczytać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|