Athelas - Królewskie Ziele

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Zuuuuoooo!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Athelas - Królewskie Ziele Strona Główna -> Twierdza Czarnego Serca
Autor Wiadomość
Kathlin
Wielki Książę Piekła



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Har`oloth
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:05, 13 Mar 2009    Temat postu:

Wilkołaczyca właśnie kończyła już swój posiłek, odrywając wielkimi kęsami ostatnie resztki mięsa z kości gdy usłyszała za sobą głos strażnika - No choć tu wilczku! Zaraz cię naucze dobrych manier - powiedział, nawet odważnie. Bestia niespiesznie odwróciła się i spojrzała na mężczyznę przekrzywiając nieco głowę. Podeszła i ryknęła mu prosto w twarz, tak że z kilku pobliskich drzew poderwały się ptaki, a mężczyzna cofnął się o kilka kroków. Szybko jednak oprzytomniał, i zaatakował. Ciął w brzuch bestii i jak się po chwili okazało, cios był skuteczny, jako że miał srebrne ostrze. Jednak był zbyt słaby i tylko zadrasnął skórę co strasznie rozwścieczyło wilkołaczycę. Ostatnim co zobaczył były szpony wbijające się w jego oczy, i poczuł jak wielkie cielsko powala go na ziemię. Futro na brzuchu bestii zabarwiło się na czerwono, ale ona nie zwracała na to uwagi. Znów zaryczała wbijając pazury w ramiona mężczyzny, po chwili rozdziawierzyła paszczę i wygryzła mu pół twarzy. Nie uspokoiło to szaleńczej wściekłości i zaczęła go rozrywać, rozrzucając jego kończyny i wnętrzności po okolicznych krzakach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlterEgo
Administrator



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z probówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:24, 13 Mar 2009    Temat postu:

Kreegan szedł z naładowaną kuszą przez las. Troszkę oddalił się od reszty. Nagle, drogę zagrodził mu jeździec. Strażnik na koniu, wyciągnął miecz i uśmiechnął się, po czym ruszył na zbiega. Dla otuchy zaryczał "przerażająco" lecz jego ryk wściekłości przerodził się w wzbudzający litość jęk bólu. Kreegan ruszył dalej przez las nucąc jakąś melodię zostawiając w pobliskich zaroślach człowieka z bełtem w sercu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragosani
MG



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:51, 13 Mar 2009    Temat postu:

Drow ruszył znad ciała zamordowanego żołnierza. Szedł cicho ścieżką nasłuchując odgłosów walki. Nagle usłyszał jak kilka osób skrada się nieudolnie poprzez gąszcz. Trzech żołnierzy wyszło z krzaków. Spojrzeli na drowa, z początku ze strachem, lecz potem poczuli się pewniej, gdyż byli w grupie.
- Zabijemy chociaż tego. - szepnął jeden, a pozostali ochoczo przytaknęli. Zaczęli ostrożnie okrążać drowa, z wyciągnięta bronią. Mroczny elf nie przerywał im, było to całkiem zabawne. Zaatakowali niemal jednocześnie, pewni zwycięstwa, lecz szybko rozeznali się w swej fatalnej pomyłce. Ostrza drowa zalśniły w świetle księżyca blokując ciosy dwóch żołnierzy. Trzeciego drow uniknął po prostu się uchylając. Błyskawicznie odepchnął ostrza dwójki przeciwników i ciął szybko trzeciego żołnierza, dwoma mieczami prosto w twarz. kolejny zbliżył się, chcąc ratować kolegę i dostał kopa w brzuch na co zareagował wywaleniem się. Trzeci żołnierz, nieco zdezorientowany rozwojem wypadków, dzielnie zaatakował, co skończyło się jego własną, szybką śmiercią. Kopnięty żołnierz podniósł się i natychmiast musiał zablokować cios drowa. Nawet mu się to udało. Na jego nieszczęście za drugim razem już nie. Ostatni żołnierz, z poranioną twarzą usiłował odczołgać się w krzaki. Drow jedynie do niego podszedł i ciął szybko przez kark.


[Tak na marginesie zostało jeszcze tylko dwóch żołnierzy Tongue ]


Ostatnio zmieniony przez Dragosani dnia Pią 18:12, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kathlin
Wielki Książę Piekła



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Har`oloth
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:22, 13 Mar 2009    Temat postu:

Jeden ze strażników, widać ten inteligentniejszy zapragnął dyskretnie uciec. Co oczywiście było głupotą, bo wilkołaczyca rozszarpująca zwłoki jego towarzysza usłyszała jego i tak cichy chód. Zaraz skoczyła za nim, ten przerażony rzucił się do ucieczki. Jednak nie ma człowieka który zdołałby uciec przez wściekłym wilkołakiem, a co dopiero przed wściekłą wilkołaczycą. Bestia przegoniła go i zatrzymała się przed nim. Mężczyzna drżąc ze strachu patrzył na krwistoczerwone ślepia i sierść umazaną posoką i kawałkami różnorakich wnętrzności, na jednej łapie wisiały jelita, groteskowo udając bransoletkę - B...błagam cię, ja mam dzieci, żonę w ciąży - jęczał przerażony, ale bestia tylko ryknęła, jak by mówiła - Zamknij się - złapała go i rzuciła o drzewo, mężczyzna osunął się, płacząc jak dziecko. Wilkołaczyca podeszła i litościwie skręciła mu kark po czym szponami rozpruła zbroję i brzuch w poszukiwaniu swego smakołyku - wątroby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Telvani
Upadły Anioł



Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciemnogród
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:16, 13 Mar 2009    Temat postu:

Mając duszę wchłonięta postanowił się nieco zabawić. Zobaczył ostatniego przerażonego i niemalże załamanego nerwowo strażnika. Wyciągnął w jego stronę opancerzoną czarną i obficie pokryta krwią rękawicę. Zacisnął dłoń w pięść i gwałtownie ruszył w swoja stronę. Błękitny promień przyciągnął strażnika w stronę Gotfryda. Strażnik zarył twarzą w ziemię. Ze śmiechem Gotfryd kopnął go w głowę, sprawiając że żołnierz leżał na wznak. Uformował dłoń w kształt, jakby chciał coś objąć, i uniósł dłoń w górę. Strażnik unosił się w górę dusząc się i wierzgając okrutnie nogami. Nagle Gotfryd dziko ryknął a w jego oczach pojawiły się błękitne płomienie. Po chwili strażnik z nieludzkim spazmem zaczął płonąc żywcem niesamowicie błękitnym płomieniem, a jego dusza została wchłonięta przez maskę Gotfryda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kathlin
Wielki Książę Piekła



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Har`oloth
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:42, 14 Mar 2009    Temat postu:

Widząc że walka skończona wilkołaczyca zawyła głośno. Stała rozglądając się i po chwili potrząsnęła raptownie łbem roztrząsając na boki krople krwi i kawałki mięsa. Strząsnęła również jelita które uformowały na jej nadgarstkach bransoletki. Całe jej futro było ciemnobrunatne, a na brodzie zwisał ciemny skrzep posoki. Stała powarkując i jak na razie nie było widać aby powracała do dawnej postaci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Telvani
Upadły Anioł



Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciemnogród
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:11, 14 Mar 2009    Temat postu:

Upadł na kolana ciężko dysząc. Pod nim uformował się czerwony pentagram, z którego biło pomarańczowe światło, rozjaśniając nieco jego sylwetkę. Po chwili pentagram zniknął zostawiając wypalony na trawie ślad. Kiedy Gotfryd wstał, można było spostrzec, iż jego maska nie była już taka zniszczona i poharatana jak wcześniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlterEgo
Administrator



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z probówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:22, 14 Mar 2009    Temat postu:

Nieznajomy był pewien, że to już wszyscy więc założył kuszę na plecy i ruszył w stronę polanki. Przedzierając się przez gęstwinę, zauważył coś strasznego. Ujrzał prawdziwego wilkołaka. Szybkim ruchem wyciągnął kuszę po czym na łożysko nałożył bełt ze srebrnym grotem. Wolnym krokiem ruszył w stronę wilkołaka celując prosto w jego pierś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kathlin
Wielki Książę Piekła



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Har`oloth
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:35, 14 Mar 2009    Temat postu:

Wilkołak zauważył, a może raczej wyczuł mężczyznę i odwrócił się prosto w jego stronę. Cóż, na pierwszy rzut oka widać było że to raczej nie jest wilkołak, a raczej wilkołaczyca. Bestia zaryczała głośno prosto w stronę zamaskowanego ale nie rzuciła się w jego stronę. Stała, mierząc go swoimi szkarłatnymi oczami...

Ostatnio zmieniony przez Kathlin dnia Sob 12:07, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlterEgo
Administrator



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z probówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:10, 14 Mar 2009    Temat postu:

Niewielki dreszcz przebiegł po plecach łowcy, czuł respekt przed bestią. Ale teraz już nie ma wyboru, albo On albo bestia. Szedł po okręgu szukając lepszej pozycji do oddania strzału. Czekał również, kiedy bestia odsłoni swoją klatkę piersiowa by bełt mógł zadać śmiertelny cios.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidryan
Adept



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:10, 14 Mar 2009    Temat postu:

"Odmieniec" ujrzał mężczyznę przed którym daleko stała wilkołaczyca i tylko westchnął, po czym dodał:
-Ile tych wilko ... wilko coś tam jest na taym świecie?-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragosani
MG



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:12, 14 Mar 2009    Temat postu:

Drow zwabiony dziwnymi odgłosami ruszył w tamtym kierunku. Jak zwykle, bezszelestnie podszedł do zamaskowanego kusznika. Wyciągnął sztylet i przyłożył go do kręgosłupa człowieka.
- No dalej, daj mi pretekst. - syknął mu do ucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kathlin
Wielki Książę Piekła



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Har`oloth
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:15, 14 Mar 2009    Temat postu:

Wilkołaczyca nieco się cofnęła i oparła łapami o ziemię, zaryczała nieco ciszej i zaczęła się wycofywać wgłąb lasu, powarkując cicho. Gdy zauważyła drowa, usiadła i swoim ciemnoróżowym językiem zaczęła lizać swoją łapę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlterEgo
Administrator



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z probówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:18, 14 Mar 2009    Temat postu:

Łowca zaśmiał się lekko i nagle, niespodziewanie odskoczył od drowa mierząc w niego kuszą warcząc - Nie jestem byle kim, że daję się zabić od tyłu. Myślisz, że jestem zwykłym powierzchniowcem. Nie znasz mnie drowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragosani
MG



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:57, 14 Mar 2009    Temat postu:

Drow otoczył głowę zamaskowanego kula nieprzeniknionej ciemności i odsunął się w bok, gdyby człowiek poczuł nagłą chęć wystrzelenia z kuszy.
- Ochłoń nieco, człowieku. Jak wcześniej mówiłem mam dla was propozycję, na której wszyscy zyskają. Lecz obawiam się, że nie będę mógł jej złożyć, gdy będziesz do każdego strzelał z kuszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidryan
Adept



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:59, 14 Mar 2009    Temat postu:

Widząc co kusznik próbuje podszedł do Drowa na jakąś odległość z boku i wyciągnął oba swoje meicze zza pleców i powiedział
-Za to ja nie jestem zwykłą istotą, człowieczu-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragosani
MG



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:04, 14 Mar 2009    Temat postu:

Drow zdziwiony reakcją odmieńca wyciągnął mała kuszę. Nałożył bełt z substancją wywołująca chwilowy paraliż i wycelował w zamaskowanego. Ułamek sekundy przed strzałem zmienił cel i trafił odmieńca. Substancja zadziała natychmiast, paraliżując cel. Odmieniec padł sztywno na ziemię. Mroczny elf stanął nad nim i warknął.
- Denerwujesz mnie. Próbuję wprowadzić między nami jakąś zgodę i współpracę, a ty psujesz to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidryan
Adept



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:07, 14 Mar 2009    Temat postu:

-Za to ja słucham się tylko samego siebie- Odparł telepatycznie "odmieniec" patrząc się na Drowa z pogardą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlterEgo
Administrator



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z probówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:22, 14 Mar 2009    Temat postu:

Łowca założył kuszę na plecy. Starał się jakoś wybrnąć z ciemności ale nic nie skutkowało. Powiedział jedynie - Strzelam do tych, których chce zabić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragosani
MG



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:35, 14 Mar 2009    Temat postu:

Ciemność po chwili rozproszyła się. Drow schylił się i wyrwał bełt z ciała odmieńca. Starannie włożył go do właściwej przegródki w kołczanie. Wstał i rozejrzał się.
- Teraz przydało by się poszukać jakiejś jaskini, w której będzie można odpocząć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Athelas - Królewskie Ziele Strona Główna -> Twierdza Czarnego Serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 8 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin