|
|
Autor |
Wiadomość |
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:23, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czemu? Spytał zawiedziony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:28, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Bo mnie napadło stado wściekłych królików - powiedziała wściekła i otarła dłonią krew kapiącą z rozciętej wargi, rozmazując ją na policzku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:30, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Stado wściekłych królików? Spytał nie wyczuwając ironii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:34, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, wielkich, białych skurczybyków. Z kłami większymi niż moje jak się przemianie. - powiedziała elfka przykładając dłoń i sprawdzając czy krew nadal leci. Już przestała, ale warga jej nieco spuchła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:36, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takimi stworzeniami. Interesujące. Rzekł, po czym wstał i zwrócił się do reszty - Idę zapolować. I ruszył w gęsty las myśląc - "Obym i ja nie natrafił na te króliczki."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:39, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Miłej zabawy. - mruknął drow. Nim łowca wyszedł z kręgu światła rzucanego przez ogień z chaszczów otaczających wzgórze dobiegły szelesty. Po chwili elfia część drużyny zauważyła cieplne zarysy trolli, wyłażących z krzaków. Było ich dużo. I były głodne. Tak głodne, że lekceważyły płonące ognisko. Z dzikim wrzaskiem rzuciły się na drużynę. Danas wstał i płynnym ruchem wyciągnął jeden z mieczy. Druga ręka porwał badyl z ogniska, którego końcówka płonęła.
- Oryginalne te króliki.- rzucił tylko i ruszył na wroga. Dopadł jednego trolla i unikając jego szponów odciął mu ramię, które następnie podpalił. W tym czasie zdjął również głowę stwora i ją też podpalił prowizoryczną pochodnią. Ciało trolla niemal natychmiast zajmowało się ogniem. Po stracie głowy stwór jeszcze żył, więc drow trzepnął go w korpus pochodnią, zapalając go. Bestia rzuciła się w tył, zapalając kilku towarzyszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:52, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale nie mówiłam, że wielkie skurczybyki - powiedziała elfka i wstała - Śmierdzą tak, że zaraz się zrzygam - powiedziała sięgając po miecz. Dwa trolle rzuciły się wściekle w jej kierunku, jednemu zręcznie wbiła miecz w trzewia, bestia zaryczała z bólu, ale nie zdążyła wyjąć broni gdy rzucił się na nią drugi troll, powalając na ziemie - Nie chuchaj na mnie zgniła maszkaro - powiedziała elfka krzywiąc się. Bestia otworzyła gębę aby ugryźć elfkę, ta jednak jedną dłonią złapała go za żuchwę a drugą na górną szczękę i zaczęła je rozszerzać - Wiesz, musisz mocno otworzyć paszczę aby mnie zjeść - warknęła, potwór zaczął się szarpać z bólu, w końcu wyrwał się, zanim elfka złamała mu szczęke. Ta jednak nie wytrzymała i nie podniosła się, tylko odczołgała dalej. Jej żołądek od dłuższego czasu się buntował, teraz osiągnął apogeum. Walka trwała, a Avarice zwracała te niewielkie ilości jagód które zjadła. W ostatniej chwili przeturlała się na bok, gdy jeden z trolli zamachnął się w jej głowę. Kopnęła go w krocze, jednak nie zareagował jak typowy mężczyzna, gdyż skórę miał grubą. Poderwała się na nogi i drugi raz tego wieczora przemieniła dłonie w wilkołacze łapy, rzuciła się na trolla, kolanami trafiła go w klatkę piersiową i zaczęła szarpać szponami jego wstrętny pysk, jednak on zacisnął swoje łapy na jej gardle. Przez chwilę szarpali się oboje, elfka dusząc się traciła resztki sił, ostatnie co mogła zrobić to wbić szpony w oczy bestii, i tak zrobiła. Troll ją puścił, rycząc wściekle, elfka zaczęła kaszleć, ledwo łapała powietrze. Odczołgała się w pobliskie krzaki, ukrywając się przed oślepioną bestią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:07, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Drow mając chwile spokoju użył wrodzonych zdolności i kilka troll nieszkodliwym ogniem fearie. Płomyki otaczające ich ciała nie paliły, lecz głupie trolle spanikowały na ich widok. Danas patrzył przez chwilę na ich ucieczkę i poczuł że coś zaciska się na jego nodze. To kolejna bestia złapała go szponami i próbowała przewrócić. Udało jej się to i z radością ciągnęła ku siebie elfa. Drow zaczął kopać stwora w rękę, lecz nie przynosiło to skutku, a miecz i pochodnia wypadły mu z rąk, gdy upadał. W końcu wydobył z pochwy drugie ostrze i odciął trollowi dłoń. Ten ryknął z bólu i spojrzał na kikut, z którego już wyrastała nowa dłoń. Zanim ponownie zwrócił uwagę na drowa, ten wstał i ściągnął jego głowę z ramion. Następnie kopnął ją do ogniska i schylił się po pochodnie, którą podpalił bezgłowego stwora. Gdy ten płonąc zaczął biegać wymachując łapkami, mroczny elf przypalił wciąż trzymająca go dłoń i schował miecz, by zastąpić go wcześniej wypuszczonym,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:24, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Troll miotał się po krzakach szukając elfki, a ona próbowała się przemienić. Ale straszliwy ból ją oślepił i poczuła straszne zawroty głowy. Uznała że przemiana nic nie pomoże, jest za bardzo osłabiona. Poczuła że troll chwyta ją za kostkę, podniósł ją na wysokość swej paskudnej gęby - Puść mnie! - warknęła elfka usiłując dorwać go pazurami, jednak trzymał ją za daleko. Widać, że był z siebie zadowolony, wyciągnął łapę, elfka odchyliła się i jego szpony rozerwały jej zakrwawioną koszulkę i nieco zadrapały skórę, jedna nie była to groźna rana, lekkie muśnięcie. Bardziej rozdrażniło ją zniszczenie ubrania. Jej ostra szpony w końcu dorwały trolla i rozerwały skórę, ten zawył i cofnął się kilka kroków, prosto w ognisko. Wyjąc wściekle puścił elfkę która uciekła od niego. Zobaczyła trolla któremu wcześniej wbiła miecz w brzuch, jego rana wyglądała dużo mniej groźnie. Wściekła, parząc sobie szponiaste palce i futro na nich, złapała płonącą gałąź i wbiła w ranę trolla. Ten padł, wijąc się w agonii. Zadowolona z siebie odwróciła się i ostatnim co zobaczyła, byla łapa trolla który trafił ją prosto w skroń. Padła zemdlona na ziemie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z probówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:36, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Troll który uderzył elfke również padł na ziemię trafiony bełtem prosto w czoło. Łowca przeskoczył Averice i pobiegł w stronę ogniska. Wziął palącą się gałąź i podpalił trolla z bełtem w czole. Gdy ten cały zajął się ogniem, podszedł do kobiety, przewiesił ją przez ramię i zaczął uciekać z pobojowiska. Skierował się w stronę watahy wilków które zobaczył podczas polowania. Gdy znalazł się na miejscu, wilki czujnie przyglądały się mężczyźnie oraz kobiecie. Ostrożnie położył elfkę na ziemi i sprawdził czy nie ma poważniejszych ran. Po czym sam wrócił do obozowiska pomóc towarzyszom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:53, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Eh...a liczyłem na spokój. - Powiedział robiąc unik przed udeżeniem trolla.
Westchnął jeszcze raz, po czym wyciągnął katane z pochwy i zrobił kolejny unik, tym razem, zaraz po ciosie wskoczył na ramię potwora i szybkim cięciem pozbawił go głowy, jednak bestia dalej się ruszała. Po nieudanej próbie pozbawienia życia trolla, wbił broń prosto w szyję przeciwnika, ciało potwora zmieniło odcień, wyglądało jakby całe było odmrożone. Nie zastanawiając się nad tym co dalej robić, chwycił za w pół palący się kij z ogniska i podpalił nim cielsko pozbawione głowy.
Ostatnio zmieniony przez darth_kranek dnia Sob 10:54, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:46, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Drow ciął kolejnego trolla nisko. Zaklęta klinga jego miecza przecięła z łatwością obie nogi stwora, który upadł na ziemię, lecz to nie powstrzymało go, od prób pochwycenia zwinnego elfa. Danas przycisnął nogą go do ziemi i ciął mieczem pozbawiając go łba, następnie podpalił wszystkie części stwora. Jednak w tym czasie kilka bestii, które działały w jako takiej koordynacji otoczyły go i zbliżały się z zamiarem skonsumowania ciemnego mięsa. Mroczny elf, widząc to, użył zdolności nadanych mu wraz z tytułem szlacheckim i wzniósł się w powietrze używając lewitacji, będąc jakieś pięć metrów nad ziemią, po prostu rzucił pochodnie w tłum trolli. Ich łatwopalne ciała stanęły w płomieniach. W walce szeregi trolli zostały już mocno wybite. Ich resztki zaczęły zwiewać, uznając że jednak nie są aż tak głodne, jak myślały z początku. Mroczny elf miękko opadł na ziemię, stopniowo rozpraszając zaklęcie lewitacji. Schował broń i ruszył zobaczyć co z Avarice.
Ostatnio zmieniony przez Dragosani dnia Sob 19:48, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:52, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pół-elf widząc lewitującego drowa spojrzal na niego ze zdziwieniem i pomasowal kark.
- Niezła sztuczka...szkoda że tak nie umiem... - Po czym rozejrzał się po pobojowisku w poszukiwaniu pochwy od swojej katany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dwa wilki podeszły do nieprzytomnej elfki obwąchując ją czujnie, jeden położył się tuż przu jej nogach, opierając pysk o kolano kobiety, drugi próbował ją ocucić liżąc po twarzy. Jednak osłabiona elfka nie budziła się, leżała tylko z grymasem bólu na twarzy i mocno zaciśniętymi powiekami. Słysząc cichy szelest, zbliżającego się drowa, wilk siedzący przy twarzy elfki spojrzał czujnie w jego kierunku. Był to wyraźnie przywódca stada, a sierść na jego grzbiecie wyglądała jak by była upstrzona plamami zaschniętej krwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:11, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mroczny elf przystanął na chwilę widząc tą dziwną scenę. Gdy dostrzegł, że największy wilk mu się przygląda, spojrzał mu w oczy i spokojnie ruszył w stronę elfki, trzymając dłonie na widoku. Kucnął obok elfki i oczyścił jej twarz z krwi, rogiem swojego płaszcza.
Ostatnio zmieniony przez Dragosani dnia Sob 20:18, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:24, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Po dość długiej chwili elfka w końcu otworzyła oczy - C..co się stało? - zapytała słabym głosem patrząc nieprzytomnie na drowa - Jestem...zmę...zmęczona - powiedziała zamykając ponownie oczy. Po chwili jednak poderwała się i spojrzała na swoje zakrwawione dłonie i poszarpaną bluzkę - Jestem cała we krwi trolla... to obrzydliwe! - powiedziała z wyrazem najwyższego obrzydzenia na twarzy po czym wstała. Chwiała się lekko na nogach - Idę do strumyka... się umyć... jak któregoś zobaczę. To zabiję, zabiję - powiedziała słabym głosem i powoli, co chwila potykając się ruszyła w stronę, z której dobiegał cichy szum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:27, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tylko uważaj. Paskudy mogą się jeszcze tutaj kręcić. -odparł drow i ruszył do obozu. Tam jak gdyby nic się nie stało usiadł obok ogniska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darth_kranek
Wybrany
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:48, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Po dłuższej chwili szukania, Lanzador wreszcie znalazł pochwe od katany, po czym ją tam umieścił. Następnie usiadł obok ogniska kładąc obok siebie broń.
- I co z tą elfką? - zapytał z udawaną troską drowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragosani
MG
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:02, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Myje się. - odparł krótko drow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathlin
Wielki Książę Piekła
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Har`oloth Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:18, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy mężczyźni, szalenie zmęczeni wypoczywali przed ogniskiem (swoją drogą, długo wytrzymujecie całkiem bez jedzenia ) elfka odnalazła strumyk, rozebrawszy się zmyła z siebie całą krew, opłukała twarz i napiła się. Jednak krew z podartej bluzki nie chciała zejść, jedyne więc co mogła zrobić to wyrzucić, jednak nie miała pod ręką innego odzienia. Wydarła spory pas u dołu tuniki, który był czysty i nieporwany i rozbiła sobie z niego przepaskę na wysokości biustu. Zadrapania na brzuchu zagoiły się, a ból głowy minął. Działanie narkotyku minęło. Zadowolona elfka znalazła jeszcze krzak dojrzałych malin i nieco sobie podjadła. Zadowolona, wróciła do obozowiska. W jaskrawym świetle ogniska wyraźnie było widać ładnie zarysowane mięśnie lekko opalonego brzucha. Usiadła krzyżując nogi i wyjęła z plecaka grzebień, zaczęła rozczesywać swoje jaśniusieńkie włosy. Wyglądała dużo lepiej, i w sumie nie było po niej widać żadnych efektów ubocznych walki które odbyła się przed kilkunastoma minutami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|